Trwa ładowanie...
d33hmfn

Bush: nie będziemy narzucać Irakowi systemu

Prezydent George Bush zapewnił, że rząd USA nie będzie narzucał Irakowi systemu politycznego wbrew jego woli i zagwarantuje prawa wszystkim mieszkańcom tego kraju.

d33hmfn
d33hmfn

W przemówieniu wygłoszonym w Dearborn w stanie Michigan do zebranych tam imigrantów irackich i przedstawicieli innych arabskich grup w USA Bush ponownie obiecał amerykańską pomoc w zbudowaniu demokracji w Iraku i rozwoju jego gospodarki.

"Irakijczycy zasługują na takie same swobody, jakimi cieszą się Amerykanie. Ameryka obiecuje teraz pomoc w zbudowaniu prosperującego i pokojowego Iraku" - powiedział prezydent. Podkreślił następnie, że USA nie chcą nadmiernie ingerować w proces ustrojowej transformacji w tym kraju.

"Ameryka nie ma zamiaru narzucać nikomu swojego systemu. Irak będzie demokratyczny. Czas represji przeminął. Zapewnimy, że prawa wszystkich Irakijczyków będą chronione" - oświadczył.

Administracja USA obawia się, że w wyniku przyszłych wolnych wyborów w Iraku do władzy mogą dojść szyici stanowiący ponad 60% ludności Iraku i że posiadający wielki autorytet szyiccy duchowni będą usiłowali wprowadzić tam rządy teokratyczne.

d33hmfn

Szef Pentagonu Donald Rumsfeld powiedział niedawno, że USA nie zgodzą się na system "republiki islamskiej", istniejący od 24 lat w sąsiednim i zdominowanym przez szyitów Iranie.

W rejonie Dearborn, gdzie przemawiał Bush, mieszka ok. 300 tys. amerykańskich Arabów. Stanowią oni ponad 30% ludności miasta, będącego największym w USA skupiskiem tej grupy etnicznej.

Iraccy emigranci w przeważającej większości z radością powitali obalenie reżimu Saddama Husajna, chociaż przed wojną wielu z nich wypowiadało się przeciw zbrojnej akcji USA.

Michigan jest jednym z najważniejszych politycznie stanów USA, ponieważ w wyborach prezydenckich jego mieszkańcy nie mają na ogół zdecydowanych preferencji i głosują na przemian albo na Demokratów, albo na Republikanów.

Podobnie jak inne podobne stany - głównie w okolicy Wielkich Jezior - Michigan jest w związku z tym nadzwyczaj często odwiedzany przez polityków. Bush był tam już dziewiąty raz.

d33hmfn
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d33hmfn
Więcej tematów