ŚwiatBush jak nigdy za rozszerzeniem NATO

Bush jak nigdy za rozszerzeniem NATO

Wrześniowe ataki terrorystyczne na USA sprawiły, że prezydent George W. Bush bardziej niż kiedykolwiek opowiada się za rozszerzeniem NATO na wschód - oświadczył w piątek w Brukseli wysoki urzędnik Sojuszu.

12.10.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29

W środę odbyły się rozmowy sekretarza generalnego Sojuszu, Georgea Robertsona z prezydentem Bushem, wiceprezydentem Dickiem Cheneyem, sekretarzem stanu Colinem Powellem, doradczynią prezydenta do spraw bezpieczeństwa narodowego Condoleezzą Rice i czołowymi senatorami.

Stanęła sprawa rozszerzenia i administracja oświadczyła: "Nie miejcie wątpliwości, wszyscy jesteśmy za, nie zmieniliśmy stanowiska. Rozszerzenie ma sens bardziej niż kiedykolwiek, bo wzmacnia nasze wspólne bezpieczeństwo - powiedział przedstawiciel NATO.

Była to, jak dotychczas, najwyraźniejsza wskazówka, że nowy duch współpracy między Rosją i Zachodem w walce z terroryzmem nie skłoni Busha do opóźnienia lub ograniczenia następnego etapu rozszerzenia NATO, który ma się rozpocząć w przyszłym roku.

Urzędnik NATO powiedział, że Robertson i Bush nie rozmawiali o tym, które konkretnie kraje Europy Środkowowschodniej powinno się zaprosić do wejścia do Sojuszu na szczycie NATO, organizowanym w Pradze w listopadzie 2002 roku. Bush oświadczył jednak, że to, co mówił w czerwcowym wystąpieniu w Warszawie, kreśląc wizję NATO od Bałtyku po Morze Czarne, pozostaje w mocy.

Dyplomaci natowscy oświadczyli, że jest coraz bardziej prawdopodobne, iż zaproszenie otrzymają wszystkie trzy kraje bałtyckie - Litwa, Łotwa i Estonia, a ponadto Słowacja i Słowenia, a być może również Rumunia i Bułgaria. (and)

bushnatosojusz
Zobacz także
Komentarze (0)