Bush dziękuje Mongolii za walkę z terroryzmem
Prezydent Stanów Zjednoczonych George W. Bush, który składa wizytę w stolicy Mongolii, podziękował temu krajowi za wsparcie działań USA w walce z terroryzmem.
W przemówieniu wygłoszonym w mongolskim parlamencie Bush porównał walkę z islamskimi radykałami do walki Mongołów z reżimem komunistycznym. Wolne narody nie poddały się w czasach zimnej wojny; podobnie wolne narody nie ugną się w swej walce z terroryzmem - powiedział.
Ułan Bator jest ostatnim etapem azjatyckiej podróży amerykańskiego prezydenta. Bush jest też pierwszym w historii szefem państwa USA odwiedzającym Mongolię. Wizyta potrwa cztery godziny, a jej głównym akcentem było wystąpienie Busha w mongolskim parlamencie, wielokrotnie przerywane oklaskami zgromadzonych.
Bush odwiedzał Japonię, wziął udział w szczycie forum Współpracy Gospodarczej Azji i Pacyfiku w Pusan w Korei Południowej a w niedzielę prowadził rozmowy w Pekinie. Wraz z prezydentem Hu Jintao omówił najważniejsze kwestie dwustronne i wielostronne, w tym kwestie wymiany handlowej, praw człowieka i wolności sumienia.
Bush wzywał Chiny do rozszerzenia swobód religijnych, politycznych i społecznych oraz zredukowania olbrzymich nadwyżek w handlu ze Stanami Zjednoczonymi. Hu obiecał poczynić kroki w celu przezwyciężenia nieporozumień natury ekonomicznej.
