Burzliwa dyskusja o klapsach po wywiadzie Tadeusza Cymańskiego dla WP 

- Biorę w obronę rodziców, którym zdarzy się czasem stracić panowanie - powiedział Tadeusz Cymański z Solidarnej Polski. Tłumaczył się z porannego wyznania w Wirtualnej Polsce, że dał klapsa swojemu dziecku podczas przewijania.

Tadeusz Cymański, poseł Solidarnej Polski
Źródło zdjęć: © PAP | Piotr Nowak
oprac.  Beata Czuma

Tadeusz Cymański był w czwartek gościem programu "Tłit" Wirtualnej Polski. - Kiedyś przewijałem dziecko w pieluszce, wierzgało, wierzgało, mówię: "przestań, przestań", nerwy puściły, dałem klapsa. Spojrzał, zaniósł się płaczem, a żona: "co ty zrobiłeś". Nie powiem, że to jakaś recepta - powiedział polityk Solidarnej Polski.

W czwartkowych "Faktach po Faktach" TVN24 rozgorzała dyskusja na ten temat. Tadeusz Cymański tłumczył się ze swoich słów.

- Ja piątkę dzieci wychowałem bardzo dobrze. Biorę w obronę rodziców, którym zdarzy się czasem stracić panowanie - powiedział Cymański. Dodał jednak, że jest przeciwnikiem używania przemocy. - Klaps to jest porażka rodzica - stwierdził.

"Broni złej sprawy"

Poseł PSL Piotr Zgorzelski, który był również gościem programu, powiedział, że "każdy objaw siły wobec słabszego, jakim jest dziecko, jest objawem bezsilności dorosłego wobec tego dziecka".

- Klaps pozostawia ślad nie tylko fizyczny, ale często ślad psychiczny. To niedopuszczalne i nie wolno w ogóle na ten temat dywagować - ocenił.

Na to Cymański zaapelował, aby nie potępiać rodziców, którzy dają klapsa "w sytuacji bez wyjścia", np. jak "dziecko wybiegnie na ulicę lub weźmie coś gorącego do ręki".

Zgorzelski skomentował, że jego rozmówca "broni złej sprawy".

- Nie bronię klapsa. Pan myśli, że mnie serce nie zabolało kiedykolwiek, kiedy się uniosłem nawet krzykiem, nie mówiąc o klapsie wobec dziecka? Odcinam się od wszelkich przemocy z klapsem - powiedział na zakończenie.

Niefortunne słowa rzecznika

Sprawa klapsów stała się tematem debaty publicznej po wywiadzie rzecznika Praw Dziecka Mikołaja Pawlaka dla "Dziennika Gazety Prawnej". Pawlak stwierdził w nim, że "klaps nie zostawia wielkiego śladu" i "trzeba rozróżnić, czym jest klaps, a czym jest bicie". Podkreślił jednak, że nie wolno bić dzieci.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Flaga Wagnerowców na granicy. Estonia wyśmiała zdarzenie
Flaga Wagnerowców na granicy. Estonia wyśmiała zdarzenie
Ogromne protesty w Serbii. Prezydent zapowiedział spełnienie żądań
Ogromne protesty w Serbii. Prezydent zapowiedział spełnienie żądań
Obława policji w Smogorzewie. Na drodze leśnej padły strzały
Obława policji w Smogorzewie. Na drodze leśnej padły strzały
Inwazja na Tajwan? "Xi Jinping jest świadomy konsekwencji"
Inwazja na Tajwan? "Xi Jinping jest świadomy konsekwencji"
Wyniki Lotto 02.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 02.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Inwestycja na cmentarzu. Akademia KGB na dawnej nekropolii
Inwestycja na cmentarzu. Akademia KGB na dawnej nekropolii
Minister rolnictwa reaguje na oświadczenie Telusa. "Jestem załamany"
Minister rolnictwa reaguje na oświadczenie Telusa. "Jestem załamany"
Wypadek podczas pościgu. Jest nowy komunikat policji
Wypadek podczas pościgu. Jest nowy komunikat policji
Dramatyczny finał poszukiwań. Ciała braci na dnie jeziora
Dramatyczny finał poszukiwań. Ciała braci na dnie jeziora
Działo się 2 listopada: groźby USA, atak hakerski i oświadczenie Telusa
Działo się 2 listopada: groźby USA, atak hakerski i oświadczenie Telusa
"Brednie u Rymanowskiego". Okładka gazety wywołała kontrowersje
"Brednie u Rymanowskiego". Okładka gazety wywołała kontrowersje
Nadchodzi bardzo duże ochłodzenie. Podano, kiedy się zacznie
Nadchodzi bardzo duże ochłodzenie. Podano, kiedy się zacznie