WAŻNE
TERAZ

Szef KOWR z PSL spotykał się z założycielem Dawtony tuż przed wybuchem afery CPK

"Burzenie domów rodzin terrorystów było błędem"

Powołana ad hoc komisja armii
izraelskiej uznała, że stosowanie zasady zbiorowej
odpowiedzialności, m.in. burzenie domów należących do
palestyńskich terrorystów lub ich rodzin, nie spełniało roli
czynnika odstraszającego, lecz przeciwnie - potęgowało jedynie
nienawiść do Izraela.

Według opublikowanego przez dziennik "Haarec" oświadczenia komisji, na której czele stoi generał Udi Szani, "odwetowe" burzenie domostw nie przeciwdziałało nowym atakom palestyńskiego ruchu oporu. Przeciwnie - oceniła komisja - prowadziło do ich nasilania się i wyrządzało jedynie szkody interesom Izraela na terytoriach okupowanych i na świecie.

Wojsko izraelskie zaczęło stosować zasadę zbiorowej odpowiedzialności latem 2002 r., w dwa lata od rozpoczęcia przez Palestyńczyków intifady. Z oficjalnych danych wynika, że do lata ubiegłego roku zburzyło 270 domów. Według źródeł palestyńskich liczba domów zburzonych w tym okresie w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu Jordanu była znacznie wyższa.

Komisja generała Szaniego - wyjaśnia "Haarec" - nie uwzględnia w swym raporcie domów zburzonych w Strefie Gazy nie w ramach odwetu, lecz wyłącznie ze względów bezpieczeństwa. Do takich względów należała m.in,. budowa bezpiecznych dróg dla ruchu wojskowego lub wyburzanie budynków tylko dlatego, że teoretycznie można by z nich prowadzić ostrzał osiedli żydowskich na terytoriach okupowanych.

Parlament izraelski przyjął w środę wieczorem Ustawę o ewakuacji i odszkodowaniach, na podstawie której od lipca Izrael rozpocznie wycofywanie wojsk z terytoriów palestyńskich i ewakuowanie mieszkańców żydowskich osiedli ze Strefy Gazy i z czterech osiedli na Zachodnim Brzegu.

W bardzo niewielu przypadkach w ciągu prawie czterech i pół roku intifady - podkreśla raport komisji generała Szaniego - rodziny bojowników ruchu oporu korzystały z możliwości uniknięcia wyburzenia ich domu w zamian za wydanie krewnych w ręce izraelskich żołnierzy.

Były dowódca Centralnego Okręgu Wojskowego na Zachodnim Brzegu, izraelski generał rezerwy Izaak Ejtan, który sprawował to stanowisko w ciągu pierwszych dwóch lat powstania palestyńskiego, powiedział, że burzenie palestyńskich domów zamiast stać się czynnikiem odstraszającym, prowadziło jedynie do nasilania się ataków i aktów zemsty, wymierzonych przeciwko Izraelczykom.

Wybrane dla Ciebie
Działo się w nocy. Trump nie da Ukrainie Tomahawków, mówił o Wenezueli
Działo się w nocy. Trump nie da Ukrainie Tomahawków, mówił o Wenezueli
Clooney o zamianie Bidena na Harris. "To był błąd"
Clooney o zamianie Bidena na Harris. "To był błąd"
USA zaatakują Wenezuelę? Trump: "Nie wykluczam"
USA zaatakują Wenezuelę? Trump: "Nie wykluczam"
Naloty ICE na imigrantów. Trump: "Nie posuwają się zbyt daleko"
Naloty ICE na imigrantów. Trump: "Nie posuwają się zbyt daleko"
Hegseth w Korei Płd. Rozmowy o roli amerykańskich wojsk w regionie
Hegseth w Korei Płd. Rozmowy o roli amerykańskich wojsk w regionie
Trump zarządził testy nuklearne. Minister energii uspokaja
Trump zarządził testy nuklearne. Minister energii uspokaja
Tomahawków dla Ukrainy nie będzie. Trump powiedział wprost
Tomahawków dla Ukrainy nie będzie. Trump powiedział wprost
Muzeum Tylera w Kalabrii. Skandal i 1,3 mln euro wyrzucone w błoto
Muzeum Tylera w Kalabrii. Skandal i 1,3 mln euro wyrzucone w błoto
Platforma wycofuje produkt. Francuska instytucja była skuteczna
Platforma wycofuje produkt. Francuska instytucja była skuteczna
Flaga Wagnerowców na granicy. Estonia wyśmiała zdarzenie
Flaga Wagnerowców na granicy. Estonia wyśmiała zdarzenie
Ogromne protesty w Serbii. Prezydent zapowiedział spełnienie żądań
Ogromne protesty w Serbii. Prezydent zapowiedział spełnienie żądań
Obława policji w Smogorzewie. Na drodze leśnej padły strzały
Obława policji w Smogorzewie. Na drodze leśnej padły strzały