PolskaBurza wokół ustawy o sądach. Stanisław Karczewski komentuje nocne prace

Burza wokół ustawy o sądach. Stanisław Karczewski komentuje nocne prace

Burza wokół ustawy PiS ws. sądów. - Najważniejszy jest cel - skomentował Stanisław Karczewski, pytany o wprowadzanie ustawy ws. sądów. Stwierdził, że PiS nie może doprowadzić do anarchii.

Burza wokół ustawy o sądach. Stanisław Karczewski komentuje nocne prace
Źródło zdjęć: © East News
Katarzyna Bogdańska

20.12.2019 | aktual.: 20.12.2019 09:11

  • Prace nad ustawą PiS ws. sądów zakończyły się po 10 godzinach
  • Marszałek Senatu komentował, że założenie i cel ustawy są oczywiste
  • Stanisław Karczewski był w tym roku niegrzeczny? Żona zapowiedziała, że nie dostanie prezentu pod choinkę

- Założenie i cel ustawy o sędziach są oczywiste i się z nimi zgadzam. Być może w Senacie trzeba będzie wprowadzić jakieś poprawki - mówił w RMF FM marszałek Senatu Stanisław Karczewski. Stwierdził, że nie ma poczucia porażki, ale że PiS ma jeszcze więcej do zrobienia.

- Nie możemy doprowadzić, jako partia, która wygrała wybory i odpowiada za to, co dzieje się w Polsce, do chaosu, anarchii, nie możemy wysadzić w powietrze wymiaru sprawiedliwości - mówił w rozmowie z Robertem Mazurkiem.

- Ludzie zachęcają nas, żebyśmy dalej wprowadzali zmiany w sądach. Nie wszystko nam się udało - przyznał. Dodał jednak, że cieszy się, że PiS ponownie wygrał wybory. - W II kadencji będziemy mogli zrobić dużo więcej - podkreślił.

- Jeżeli cała reforma sądownictwa była po to, żebyście mogli zmienić prezesów sądów, to powiedźcie to ludziom. Nie chodzi o żadną reformę sądownictwa, tylko żeby nasi byli na czele sądów - mówił prowadzący Robert Mazurek. - Absolutnie, nie zgadzam się. Panie redaktorze, nie zgadzam się z tą opinią. Spotykam się z ludźmi, którzy bardzo nam kibicują - zaprzeczył Karczewski.

Opowiadał także, że ma pięciu wnuków. Dodał jednak, że bardzo chciałby mieć wnuczkę. Przyznał, że on sam przebiera się za św. Mikołaja i że nie dostanie od żony prezentu.

Pytany, jak spędza święta, powiedział, że w tym roku wyjeżdża -. Ale muszę powiedzieć, że żona tak i tak przygotowuje wigilię, którą zrobi wcześniej jeszcze z poszerzoną rodziną. Także ten plan legł w gruzach, choć kilka dni odpoczynku: jadę w polskie góry i będę, mam nadzieję, jeździł na nartach - mówił.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz też: Andrzej Duda miał nie wiedzieć, że jest nagrywany. "Infantylny"

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (279)