Przewodniczący SLD stwierdził w programie "Tłit", że przemówienie szefa Rady Europejskiej "nie porwało go". - Dziwię się tym zachwytem (...) Czy po polityku tej klasy nie powinniśmy spodziewać się odpowiedzi na pytanie, co dalej z UE? To projekt, który się chwieje, brunatnieje. Powinien powiedzieć: zrobimy to, to i to - komentował Czarzasty. Jak stwierdził, Tusk "nie powiedział po prostu nic", a "show" skradł mu Leszek Jażdżewski.