PolskaBurza nad Bielskiem-Białą - utrudnienia w ruchu

Burza nad Bielskiem-Białą - utrudnienia w ruchu

Burza połączona z obfitymi opadami deszczu i wyładowaniami atmosferycznymi przeszła w środę wieczorem nad Bielskiem-Białą. Z brzegów wystąpiły lokalne potoki, które podtapiały domy jednorodzinne. Podtopiony został dworzec kolejowy w Czechowicach-Dziedzicach. Nie kursują pociągi. Samochody osobowe nie przejadą drogą DK1 w Goczałkowicach.

24.06.2009 | aktual.: 25.06.2009 04:05

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Centrum Zarządzania Kryzysowego wojewody śląskiego podało, że węzeł kolejowy w Czechowicach-Dziedzicach jest sparaliżowany. Ruch pociągów jest wstrzymany. Ratownicy próbują odpompować wodę. Ruch jest całkowicie wstrzymany; stoi między innymi pociąg Polonia z Wiednia.

Woda wystąpiła na drogę krajową 1 w rejonie Goczałkowic. Doga jest zamknięta dla ruchu samochodów osobowych.

Strażacy przyjmują wciąż nowe zgłoszenia. Sytuację pogarsza fakt, że opady trwają od paru dni.

Wieczorem w Bielsku-Białej niektóre z bielskich ulic zamieniły się w rwące strumienie. Woda skumulowała się na skrzyżowaniach, między innymi na wylotowej z miasta drodze na Szczyrk. Tworzyły się duże korki. Pod wodą znalazła się między innymi pracownia rezonansu w szpitalu wojewódzkim. Dzięki monitoringowi udało się wynieść sprzęt.

Synoptycy z bielskiej stacji meteorologicznej poinformowali, że w ciągu dwóch godzin spadło ponad 20 mm deszczu na metr kwadratowy. Na razie nie ma sygnałów o przekroczeniach stanów ostrzegawczych na głównych rzekach rejonu. Burze przechodzą jednak raz po raz.

Centrum Zarządzania Kryzysowego wojewody śląskiego przestrzegło, że obfite opady i burze mogą wystąpić także nocą z środy na czwartek. Nie pada natomiast w rejonie Ostrawy w Republice Czeskiej, co oznacza że nie wzrosną radykalnie stany wód na Śląsku.

bielsko-białaopadyburze
Komentarze (0)