Bulwersujące słowa Kadyrowa. "Dam ci pistolet"
Ukraińskie drony w środę zaatakowały koszary wojsk specjalnych w Groznym. Wściekły przywódca Czeczeni wpadł więc na pomysł, by wykorzystać ukraińskich jeńców, jako "żywe tarcze". To jednak nie koniec. Jednemu z jeńców zaproponował, by popełnił samobójstwo. "Dam ci pistolet" - mówił.
04.12.2024 19:39
Czeczeni mają dzisiaj okazję "bezpośrednio" porozmawiać ze swoim przywódcą Ramzanem Kadyrowem. Przygotowania do tego wydarzenia trwały kilka dni. Już wczoraj media informowały, że wszystko jest zapięte na ostatni guzik.
Rano radosną atmosferę zakłócił jednak atak ukraińskich dronów na koszary wojsk specjalnych w Groznem. To był dla czeczeńskiego watażki niezły pstryczek w nos.
Mimo to wieczorem Kadyrow triumfalnie wjechał przed kamery telewizyjne na zdobycznym amerykańskim bojowym wozie piechoty. Towarzyszyło mu kilkunastu ukraińskich jeńców.
Bulwersujący występ Kadyrowa
Zapytał się ich najpierw, czy są dobrze traktowani, a gdy ci to potwierdzili, oświadczył, że wyglądają "jakby wrócili z wakacji". Potem stwierdził, że należy ich umieścić na dachach czeczeńskich obiektów wojskowych, "fotografowanych przez amerykańskie satelity". - Niech chronią nasze terytorium - dodał, sugerując, że powinni tam zostać umieszczeni jako "żywe tarcze".
Nie był to jednak jedyny bulwersujący występ Kadyrowa. W pewnym momencie podszedł do jednego z ukraińskich jeńców. - Lepiej umrzeć, niż dostać się do niewoli". Jeśli chcesz, to dam ci pistolet... Zastrzelisz się? - zapytał jeńca.
Ten odparł, że tego nie zrobi. Na pytanie "dlaczego?", jeniec odpowiedział: "bo chcę żyć".
- Tam jest wojna, poszedłeś, żeby zabijać i umrzeć. Dam ci broń, a ty się zastrzelisz i zginiesz jak bohater - kontynuował Kadyrow.
- Nie - odparł po raz kolejny jeniec.
- Nie chcesz, prawda? On chce zabijać, ale nie chce umierać. To tak nie działa! Na wojnie zabijasz i umierasz. Trzeba najpierw pomyśleć. To nie jest kreskówka - oświadczył czeczeński watażka.
Źródło: sevkavportal.ru, telegram.com/Mash