Bułgaria. Stan powodziowy na połowie terytorium kraju
Alarm powodziowy obowiązuje w 15 z 28 regionów Bułgarii. Z powodu ulewnych opadów deszczu rzeki w centralnej części kraju wylały z koryt. Powodzie uszkodziły infrastrukturę drogową.
Najgorsza sytuacja panuje w okolicach Łowecza i Wielkiego Tyrnowa na północy kraju. Na południu Bułgarii pod wodą znalazło się centrum Płowdiwu, natomiast na wschodzie na kilka godzin pod wodą znalazła się Warna.
Ministerstwo ochrony środowiska i zasobów wodnych przestrzegło we wtorek, że poziom wody w rzekach w środkowej części Bułgarii jest podniesiony oraz zobowiązało lokalne władze do podjęcia pilnych kroków w celu m.in. oczyszczenia rzecznych koryt. Problemem są jednak pieniądze - szef bułgarskiego MSW Mładen Marinow poinformował, że w funduszu na rzecz likwidacji następstw awarii i klęsk jest tylko 70 mln lewów (35 mln euro), podczas gdy od władz lokalnych otrzymano wnioski o pomoc opiewające na 300 mln (150 mln euro).
Sytuacja w najbliższych dniach raczej nie ulegnie poprawie. Synoptycy zapowiadają, że alarm powodziowy utrzyma się co najmniej do końca tego tygodnia.
Zobacz także: Kwaśniewski zdradził, czy musiał napić się po wyborach do PE
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
