Bułgaria: nadal problemy z rządem
Były bułgarski car Symeon II, przywódca partii, która wygrała wybory parlamentarne w Bułgarii, ma kolejne problemy z utworzeniem rządu.
Ruch carski zaproponował w środę tureckiej partii znacznie mniej stanowisk niż spodziewała się tego większość jej klubu parlamentarnego. Osiągnięte we wtorek porozumienie, początkowo komentowane jako precedensowe, ponieważ po raz pierwszy od 1989 roku bułgarscy Turcy mają sprawować władzę wykonawczą, przewiduje tylko jedno stanowisko ministerialne dla Turków.
Mieli oni objąć resort rolnictwa. Ruchowi tureckiemu zaproponowano także trzy stanowiska wiceministrów w kluczowych resortach, dwa stanowiska naczelników regionów (odpowiedników wojewody) i przewodnictwo trzech z 20 komisji parlamentarnych.
Nie wszyscy z 21 parlamentarzystów partii mniejszości tureckiej zgadzają się z porozumieniem koalicyjnym. Zdaniem niektórych członków Ruchu na rzecz Praw i Swobód, w zaistniałej sytuacji należało odrzucić projekt porozumienia z ruchem carskim i nie wchodzić do rządu.(ck)