Bułgar aresztowany w Polsce za handel ludźmi i sutenerstwo
Do aresztu trafił 35-letni Bułgar zatrzymany przez lubuskich policjantów. Zarzucono mu handel ludźmi i sutenerstwo. Według śledczych, zatrzymany zarobił na tych przestępstwach 1,2 mln zł.
- Mężczyzna jest podejrzany o handel ludźmi i czerpanie korzyści majątkowych z uprawiania prostytucji przez inne osoby. W areszcie spędzi najbliższe trzy miesiące. Zarzut prania brudnych pieniędzy usłyszała jego żona. Obojgu grożą kary więzienia - mężczyźnie minimum trzy lata, a jego żonie od pół roku do 10 lat pozbawienia wolności - powiedział rzecznik lubuskiej policji Marcin Maludy.
Jesienią 2013 r., za pośrednictwem portalu towarzyskiego Bułgar poznał Lubuszankę. Zaproponował jej związek. Kobieta była w trudnej sytuacji życiowej i przystała na tę ofertę.
- 33-letnia obecnie kobieta będąc przekonana o wizji budowania wspólnej rodziny, nakłoniona została do świadczenia usług seksualnych na terenie Polski, Luksemburga, Austrii i Francji. Zarobione pieniądze dawała podejrzanemu. Tak było od marca 2014 do maja tego roku. Osób nakłanianych do prostytucji mogło być więcej - dodał Maludy.
O wszystkim powiedziała matce
Sprawa ujrzała światło dzienne, kiedy pokrzywdzona Lubuszanka powiedziała o swoich przeżyciach matce. Ta powiadomiła opiekę społeczną i La Stradę - Fundację przeciwko Handlowi Ludźmi i Niewolnictwu. To właśnie ta organizacja z przedstawicielami polskiej ambasady we Francji i tamtejszej policji uwolniła w tym kraju kobietę.
- Bułgara zatrzymano 11 października br. w woj. śląskim. Jego namierzenie nie było łatwe, gdyż pokrzywdzonej nie ujawnił prawdziwego nazwiska. Razem z nim zatrzymano jego żonę. 40-latka jest podejrzana o legalizowanie pieniędzy pochodzących z przestępstwa stręczycielstwa i sutenerstwa - powiedział Maludy.
Policja wystąpiła o zabezpieczenie majątku pary o wartości blisko miliona zł.
18 października przypada Europejski Dzień Przeciwdziałania Handlowi Ludźmi. To XI edycja tego wydarzenia, podczas którego organizowane są konferencje, spotkania, happeningi, wystawy, związane z tą tematyką.
Zobacz także: Komendant główny policji: przesłuchaliśmy kilkadziesiąt osób w sprawie Magdaleny