Budżet UE zatwierdzony przez Radę Europejską. Cimoszewicz: Polska jest postrzegana jako awanturnik

Późnym popołudniem w czwartek Rada Europejska przyjęła Wspólne Ramy Finansowe oraz Fundusz Odbudowy. Tym samym premier Mateusz Morawiecki odrzucił jeszcze niedawno rozważane weto. - Polska jest teraz postrzegana w Unii jako egoistyczny awanturnik lekceważący tragiczną sytuacje w czasie pandemii - komentuje w rozmowie z Wirtualną Polską były premier Włodzimierz Cimoszewicz.

Włodzimierz CimoszewiczBudżet UE. Włodzimierz Cimoszewicz ocenił czwartkowe porozumienie
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka
Piotr Białczyk

Jeszcze kilka dni temu możliwość przyjęcia unijnego budżetu wisiała na włosku. Budapeszt i Warszawa zapowiadały twarde weto, jeśli w życie weszłoby rozporządzenie wiążące wypłaty środków unijnych z przestrzeganiem zasady praworządności. Jednak w czwartek zarówno Polska, jak i Węgry przyjęły konkluzje w Brukseli, zgadzając się na warunkowość, która ma być doprecyzowana przez Trybunał Sprawiedliwości UE.

- Na pewno mechanizm obrony praworządności wejdzie w życie. Do czasu przeczytania ustaleń na piśmie nie wiadomo od kiedy będzie stosowany - mówi w rozmowie z WP Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, obecny europoseł SLD.

- Jeśli premier Mateusz Morawiecki i Jarosław Kaczyński coś ugrali, to tylko przesunięcie mechanizmu w czasie. Wszystko, co będzie można zarzucić polskiemu i węgierskiemu rządowi po 1 stycznia, tylko poczeka na rozliczenie, nie pójdzie w niepamięć. Zysk marny, cena straszna - podkreśla Cimoszewicz.

Budżet UE. Krytyczne słowa byłego premiera: Polska jak awanturnik

Według europosła włączenie europejskiego sądu do całego procesu tylko wzmocni sam mechanizm. - Nie będzie żadnej zmiany w treści tego rozporządzenia. Moim zdaniem nie ma najmniejszych wątpliwości, że jest ono zgodne z Traktatem o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej, który upoważnia Radę i Parlament do stworzenia środków niezbędnych do ochrony budżetu i interesów finansowych Unii - uważa polityk.

Zobacz też: Budżet UE. Adam Bielan ciepło o Angeli Merkel

Były premier ocenia jednak, że grudniowy szczyt w Brukseli oraz osiągnięte porozumienie ma ogromne znaczenie. - Największe pieniądze w historii Europy zostaną przeznaczone na ożywienie gospodarki i pomoc ludziom w czasie i po pandemii COVID-19 19. Umożliwi to też Komisji Europejskiej, Parlamentowi i Radzie zajęcia się innymi niezwykle ważnymi i pilnymi sprawami: regulacją relacji z Wielką Brytanią, finansowanie zielonej i cyfrowej rewolucji, odbudowa dobrej współpracy z USA - wylicza europoseł.

- To również kwestia poprawy nastrojów w Europie, gdzie konflikt wywołany przez Morawieckiego, Kaczyńskiego i Orbana coraz częściej wywoływał pytanie czy taka duża Unia ma sens? Polska od początku członkostwa w Unii była bardzo liczącym się partnerem, teraz jest postrzegana jak egoistyczny awanturnik lekceważący tragiczną sytuacje w czasie pandemii - mówi Włodzimierz Cimoszewicz w rozmowie z WP.

W rozmowie z Włodzimierzem Cimoszewiczem pojawiła się także kwestia o to, jak konkluzje szczytu zostaną odebrane w koalicji Zjednoczonej Prawicy. Przypomnijmy, że politycy Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobro domagali się twardego weta oraz przekonywali, że powiązanie wypłat środków UE z praworządnością będzie "utratą suwerenności".

- Mateusz Morawiecki pewnie nie ryzykuje wiele w kraju, bo przecież musiał mieć zgodę Jarosława Kaczyńskiego. To tylko Zbigniew Ziobro i jego grupka muszą sobie teraz odpowiedzieć na pytanie: czy kładą uszy po sobie i przełykają tę gorzka pigułkę, czy po raz kolejny rozbijają prawicę - ocenia Cimoszewicz.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 21.10.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 21.10.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Po cieplejszych dniach przyjdzie zmiana. Będzie też silny wiatr
Po cieplejszych dniach przyjdzie zmiana. Będzie też silny wiatr
Karambol na Śląsku. Wielu poszkodowanych
Karambol na Śląsku. Wielu poszkodowanych
Amerykański arcymistrz szachowy nie żyje. Miał 29 lat
Amerykański arcymistrz szachowy nie żyje. Miał 29 lat
80-latka ofiarą napaści seksualnej? 51-letni syn w rękach policji
80-latka ofiarą napaści seksualnej? 51-letni syn w rękach policji
"Twoja matka mu go kupiła". Rzecznik Pentagonu zdenerwowany pytaniem
"Twoja matka mu go kupiła". Rzecznik Pentagonu zdenerwowany pytaniem
Niepokojące odkrycie na Islandii. Pojawiły się komary
Niepokojące odkrycie na Islandii. Pojawiły się komary
Nie będzie dyscyplinarki dla sędziego SN Grzegorza Żmija
Nie będzie dyscyplinarki dla sędziego SN Grzegorza Żmija
12-punktowy plan zakończenia wojny. Bloomberg ujawnia
12-punktowy plan zakończenia wojny. Bloomberg ujawnia
"Klucz do pokoju". Zełenski wskazał na słaby punkt Rosji
"Klucz do pokoju". Zełenski wskazał na słaby punkt Rosji
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Roszady we wrocławskiej PO. Wiceprezydent miasta wyrzucona
Roszady we wrocławskiej PO. Wiceprezydent miasta wyrzucona