W wyniku weta do budżetu UE Polska może stracić 64 mld euro z funduszu odbudowy - donosi RMF FM. Co na to europosłanka PiS Beata Kempa (Solidarna Polska)? - Polacy są narodem bardzo dumnym, przede wszystkim nieprzekupnym. Wszelkie te spekulacje, tak skrzętnie wyliczane, to kolejna próba nacisku na polski rząd, na polskiego premiera - komentowała w programie "Tłit". - My też chcielibyśmy, żeby spokojnie przyjąć te wieloletnie ramy finansowe, fundusz odbudowy. Jedno, z czym się nie zgadzamy, to rozporządzenie ws. praworządności. Wystarczy, żeby tego instrumentu nie było i spokojnie przyjmiemy wszystkie elementy - stwierdziła. - Piłeczka jest po stronie prezydencji niemieckiej i krajów UE. Oni wiedzą, że to gra potężnych interesów. Ale nie jest tak, że w ich imię mamy sponiewierać polską rację stanu - podsumowała Kempa.
