"Budowanie IV RP, to jak budowanie II RP"
Proces budowy IV Rzeczypospolitej
należałoby porównać do budowy II Rzeczypospolitej - jako próby
świadomej budowy państwa - też w warunkach bardzo ostrych
konfliktów politycznych, a także daleko idących oczekiwań
społecznych - powiedział "Rzeczpospolitej" Marek Jurek.
W obszernym wywiadzie, udzielonym gazecie z okazji Święta Narodowego, Marszałek Sejmu mówi, że za rzadko myślimy o naszej wolności. Dla jednej części społeczeństwa wynika to z poczucia zawodu. Początek niepodległości nie oznaczał świadomej decyzji o rozpoczęciu odbudowy państwa - założeniem stała się transformacja, a więc przekształcenie PRL przez wprowadzenie demokratycznych procedur. Wiele instytucji zachowało pełną ciągłość z PRL. Stąd poczucie zawodu, że nie żyjemy w państwie, które zrealizowało dążenia pokoleń Polski Walczącej, Solidarności, oporu Kościoła, zrywów społecznych.
Ale jest drugi czynnik - potężny proces odobywatelnienia, dokonany przez komunistów w PRL, odzwyczajanie ludzi od zaangażowania obywatelskiego, niszczenie poczucia odpowiedzialności, świadome niszczenie tradycji - mówi Marek Jurek.
Ten kryzys poczucia państwa trzeba przezwyciężyć - apeluje Marszałek Sejmu. Jego zdaniem nadzieje budzi postawa sporej części młodzieży, o której można powiedzieć, że skorzystała z szansy wychowania w wolnym państwie. Nie tracą idealizmu i przywiązania do historii, a potrafią o sprawach publicznych myśleć rzeczowo i z zaangażowaniem.
Warto więc wracać do myśli, że niepodległość to wielkie, stałe zadanie, szczególnie dla polskiej inteligencji. Jej odzyskanie, utrwalenie, umocnienie, wreszcie nadanie jej moralnej treści, zgodnie z chrześcijańskimi wartościami naszej kultury, to misja, która zawsze będzie aktualna - konkluduje rozmówca "Rzeczpospolitej". (PAP)