Brytyjski pedofil odnalazł się w Polsce. Spędzi długie lata w więzieniu

Langrisha udało się odnaleźć po 13 latach międzynarodowego śledztwa. Okazało się, że ma na koncie wiele przestępstw seksualnych popełnionych na dzieciach.

Policja hrabstwa Sussex donosi, że 74-letni obecnie Langrish w latach 80. pracował w warsztacie naprawy kosiarek ReeEven Hire w Crawley. W 1983 r. zaczął się komunikować z 10-letnim Stephenem. Miał porozumiewać się z chłopcem przez radio krótkofalowe.

Stephen miał pomagać mężczyźnie w weekendy. Jak się okazało, był wielokrotnie przez niego molestowany. Nadużycia seksualne wobec tej ofiary ustały w 1989 r., gdy Langrish trafił za kratki.

Pedofill został skazany za kilka innych przestępstw seksualnych na dzieciach. Wyszedł na wolność w 1994 r. Niedługo później przeniósł się do Szwecji i zmienił nazwisko na Glenn Stephens.

Kiedy w 2011 r. mający obecnie 51 lat Stephen zgłosił sprawę molestowania policji w Sussex, rozpoczęły się poszukiwania pedofila. W 2016 r. Interpol odkrył, że mieszka w Vendelso w Szwecji i ma obywatelstwo tego kraju. Został przesłuchany przez miejscową policję, ale jako obywatel Szwecji był chroniony przed ekstradycją do Wielkiej Brytanii.

Wydano międzynarodowy nakaz jego aresztowania. W maju 2023 r. policja w Sussex została zaalarmowana przez Narodową Agencję ds. Przestępczości, że Langrish przebywa w Polsce. 5 lipca ubiegłego roku został przywieziony z Polski przez zespół ekstradycyjny Policji Metropolitalnej i tego samego dnia trafił do aresztu na lotnisku Heathrow. Materiał wideo z jego aresztowania został opublikowany w internecie.

Langrish został oskarżony o cztery przypadki nieobyczajnego zachowania wobec dziecka i cztery przypadki nieprzyzwoitej napaści na dziecko. W lutym 2024 r. został uznany za winnego wszystkich zarzutów w Sądzie Koronnym w Chichester. Mężczyzna musi odsiedzieć co najmniej dziewięć lat i osiem miesięcy kary pozbawienia wolności, zanim będzie mógł ubiegać się o zwolnienie warunkowe.

- Zajęło mi dużo czasu, aby stanąć przed tobą w sądzie, ale teraz mieliśmy swój dzień, a ława przysięgłych przejrzała twoje kłamstwa. Mogę teraz zacząć odbudowywać swoje życie. Odkąd po raz pierwszy zgłosiłem twoje zachowanie na policję, doświadczyłem wielu, wielu emocji, w tym kilku naprawdę mrocznych myśli, ale przez cały czas miałem wsparcie mojej niesamowitej żony, która musiała znosić to, że jej mąż przechodził przez to emocjonalne zamieszanie - powiedział przed sądem Stephen Lewsey, który po latach stanął oko w oko ze swoim oprawcą.

- Moja rodzina cierpiała i obwiniała się za twoje czyny, ale jest tylko jedna osoba, która powinna wziąć na siebie odpowiedzialność i to jesteś ty - Glenn Langrish lub jakkolwiek się teraz nazywasz - dodał pokrzywdzony.

Detektyw sierżant Becki Buckey powiedziała o determinacji śledczych, którzy pracowali nad sprawą. - Glenn Langrish myślał, że może ukryć się w Szwecji i nie będzie musiał stanąć przed wymiarem sprawiedliwości za swoje przerażające zbrodnie. Nie docenił determinacji policji w Sussex, naszych sił partnerskich i agencji narodowych oraz - co równie ważne - determinacji swojej dzielnej ofiary. Nie mogę wystarczająco pochwalić Steve'a Lewsy'ego za jego odwagę w ujawnieniu się, wspieranie tego śledztwa przez tak długi czas i rezygnację z anonimowości, aby pomóc innym ofiarom - powiedziała. - To śledztwo powinno wysłać jasny sygnał do ofiar przestępstw seksualnych, że nie cofniemy się przed niczym, aby uzyskać sprawiedliwość, na którą zasługujecie.