Brytyjska 5‑funtówka po tygodniu wycofana
Miał to być najbezpieczniejszy banknot o nominale pięciu funtów, jaki kiedykolwiek wyemitowano - trwały w użyciu i niepodrabialny. Tymczasem Bank Anglii zdecydował o wycofaniu go z obiegu po niespełna tygodniu. Wyszło bowiem na jaw, że wyciera się na nim numer seryjny.
Jest to drugi w historii angielskiej mennicy banknot z podobizną kobiety. Figuruje na nim Elizabeth Fry, filantropka i reformatorka więziennictwa z pierwszej połowy XIX wieku. Uprzednio na banknocie o nominale 10 funtów umieszczono wizerunek Florence Nightingale, która położyła podwaliny pod nowoczesne szpitalnictwo.
Kolor i rozmiar nowej pięciofuntówki (potocznie zwanej "fiver") pozostał taki sam, co starej z podobizną wynalazcy George'a Stephensona, budowniczego parowozu i pierwszej publicznej linii kolejowej.
Po otrzymaniu pierwszych skarg od posiadaczy nowych banknotów bank wydał komunikat, w którym uspokajał, że numer to tylko identyfikacja serii, pozwalający na ustalenie daty i miejsca emisji. Wycieranie się numeru seryjnego - zdaniem banku - nie czyni banknotu łatwiejszym do podrobienia.
Przed dopuszczeniem banknotu do obiegu w banku przeprowadzono wszechstronne testy. Jest to najbezpieczniejszy banknot o nominale pięciu funtów, jaki kiedykolwiek wyemitowano - mówił z okazji wprowadzenie go na rynek główny kasjer Banku Anglii, Merlyn Lowther.
Tymczasem w poniedziałek Bank zdecydował o wstrzymaniu obiegu niefortunnego banknotu, publikując stosowny apel do banków detalicznych i poczty. Wycierający się numer seryjny znika w dosłownym tego słowa znaczeniu - nie pozostawia na palcach żadnych śladów.
Na emisję nowej pięciofuntówki zdecydowano się, ponieważ stare wysłużyły się. Ich przeciętny żywot na ogół nie przekracza roku. Nowe wyposażono w hologram. (aka)