Brytyjscy ateiści nie "aresztują" papieża
Brytyjscy przeciwnicy wizyty papieża zawarli porozumienie z Kościołem Katolickim. Organizacja "Protest Przeciw Papieżowi" zgodziła się nie dążyć do wytoczenia sprawy lub zatrzymania Benedykta XVI, który za tydzień przyjedzie do Wielkiej Brytanii.
Takie plany snuli wojujący ateiści z luźnej koalicji "Protest the Pope" w związku z rolą, jaką ich zdaniem odgrywał przez 30 lat obecny papież w tuszowaniu skandali pedofilskich wśród kleru. Nie były to zamierzenia całkiem nierealne, zważywszy na osobliwości brytyjskiego prawa i procedury sądowej. Ale jak podano, działacze koalicji spotkali się z reprezentującym Kościół katolicki arcybiskupem Southwark, archidiecezji obejmującej połowę Londynu i południe Angliii.
Jeden z ateistów powiedział arcybiskupowi Peterowi Smithowi, że koalicja rezygnuje z prób dokonania "aresztowania obywatelskiego" papieża i skierowania sprawy do sądu, co byłoby nierealistyczne w obliczu immunitetu Benedykta XVI jako głowy państwa. Zarówno Kościół, jak i brytyjskie władze musiały jednak brać poważnie pod uwagę takie scenariusze, skoro do spotkania doszło w siedzibie londyńskiej policji, przy New Scotland Yard. Obie strony dały do zrozumienia, że godzinna rozmowa upłynęła w spokojnej, a nawet przyjaznej atmosferze.