Brytyjczycy wydadzą Francji zamachowca z 1995 r.
Wielka Brytania wyda Francji
Algierczyka, oskarżonego o współsprawstwo krwawych zamachów
bombowych w paryskim metrze w 1995 r. - poinformowało brytyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych (Home Office).
Rachid Ramda przebywa w brytyjskim areszcie od 10 lat na mocy wydanego przez Francję międzynarodowego listu gończego. Brytyjczycy zatrzymali go wkrótce po trzech zamachach bombowych, w których zginęło łącznie 10 osób, a blisko 250 zostało rannych.
Jak ujawniła rzeczniczka Home Office, minister spraw wewnętrznych Charles Clarke podpisał decyzję o ekstradycji już dwa miesiące temu. Rachid Ramda oskarżony jest przez Francuzów o udział w groźnej działalności terrorystycznej - powiedziała Reuterowi rzeczniczka.
Ramda miał zapewnić pomoc logistyczną i finansową dla bezpośrednich wykonawców zamachów. Najtragiczniejszy z nich nastąpił na stacji metra Saint Michel w centrum Paryża, gdzie detonacja obłożonego gwoździami i śrubami ładunku uśmierciła osiem osób i raniła 150. Odpowiedzialność za zamachy wzięła na siebie Zbrojna Grupa Islamska (GIA), która od kilkunastu lat próbuje aktami terroru obalić obecny system władzy w Algierii i zastąpić go rządami islamu.
Jak poinformowała rzeczniczka MSW, Ramda zamierza się odwołać od decyzji Clarke'a. Jego wniosek będzie rozpatrywał londyński sąd High Court. Termin złożenia odwołania przez adwokatów Algierczyka upływa 5 lipca. Jeśli High Court uzna wniosek za bezzasadny, ekstradycja Ramdy nastąpi wkrótce potem.
Dwaj inni Algierczycy, Boualem Bensaid i Smain Ali Belkacem, zostali w 2002 r. skazani przez francuski sąd na dożywocie za rolę w zamachach. Akt oskarżenia wobec Ramdy obejmuje spiskowanie w celu zabójstwa i spiskowanie w celu dokonania wybuchów.
Strona francuska deklarowała wcześniej, że ustawiczne udaremnianie ekstradycji Ramdy przez brytyjskie sądy to przejaw opieszałości Zjednoczonego Królestwa w zwalczaniu międzynarodowego terroryzmu.