Brytyjczycy poszukują pięciu przedstawicieli Al‑Kaidy
Brytyjska policja poszukuje pięciu przedstawicieli Al-Kaidy mających związek z planowanym atakiem na główne londyńskie lotnisko Heathrow - podał dziennik "The Times".
Mężczyźni ci, jak pisze dziennik, wymknęli się obławie na terrorystów, którą urządzono w tym tygodniu w Wielkiej Brytanii. Operację tę zaliczono do największych tego typu w Wielkiej Brytanii od ataków w Stanach Zjednoczonych 11 września 2001 roku.
Brytyjskie służby bezpieczeństwa sądzą, że poszukiwani są wciąż w kraju. Wszyscy są pakistańskiego pochodzenia i działali pod dowództwem człowieka uważanego za szefa operacji Al-Kaidy w Wielkiej Brytanii, znanego pod pseudonimem Bilal.
Blisko trzydziestoletni Bilal używał na terenie Wielkiej Brytanii co najmniej siedmiu różnych nazwisk, w tym Abu Musa al-Hindi i Abu al-Eisa. Bilal znalazł się wśród zatrzymanych w tym tygodniu 12 osób podejrzanych o przygotowanie ataku terrorystycznego w W. Brytanii.
Mężczyzna był obserwowany od dłuższego czasu; podróżował między Pakistanem a Brytanią, gdzie co kilka dni zmieniał miejsce pobytu w Londynie. Kiedy go zlokalizowano po raz kolejny, służby bezpieczeństwa postanowiły nie zwlekać dłużej z jego zatrzymaniem.
W dotychczasowych zatrzymaniach pomogły szczegółowe informacje, znalezione w komputerze 25-letniego eksperta komputerowego o nazwisku Mohammad Naim Nur Khan, który opracował dla Al-Kaidy kodowany system łączności. Khana aresztowano kilka tygodni temu w Pakistanie. Skłoniono go do podtrzymania kontaktów mailowych z terrorystami w Wielkiej Brytanii i innych krajach, co ułatwiło ich lokalizację.
Dziennik "The Guardian" podkreśla na pierwszej stronie, że Abu Musa al-Hindi był jednym z czołowych decydentów w światowej siatce terrorystów. Komentatorzy oceniają, że ostatnie aresztowania znacząco zwiększyły poziom bezpieczeństwa w Wielkiej Brytanii.