Z samego rana zatrzymali 9 osób. W tle brutalny napad w pubie
Zamaskowani sprawcy weszli do pubu, sterroryzowali barmankę i zabrali 550 złotych. Dramatyczne sceny rozegrały się pod koniec maja w Lubinie. Policjanci zatrzymali podejrzanych, ale sprawa "nadal jest rozwojowa".
Zatrzymania to efekt współpracy policjantów z Wrocławia, Lubina oraz Świdnicy. W akcji udział brali kontrterroryści, którzy nad ranem z soboty na niedzielę siłowo weszli do dwóch mieszkań na terenie powiatu świdnickiego.
- Podczas przeszukania lokali zajmowanych przez podejrzanych ujawnili kominiarki i odzież, w którą ubrani byli sprawcy podczas napadu, a także pistolet pneumatyczny i narkotyki. Dodatkowo w samochodzie, którym poruszali się zatrzymani, funkcjonariusze ujawnili i zabezpieczyli topór i kominiarkę - przekazała asp. szt. Sylwia Serafin z policji w Lubinie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niemcy mają problem. Fala incydentów z bankomatami
Do 12 lat więzienia
W związku ze sprawą zatrzymano aż 9 osób. Do aresztu na trzy miesiące trafiło jednak trójka z nich - dwóch mężczyzn w wieku 25 oraz 31 lat, a także 18-letnia kobieta. Aresztowani usłyszeli zarzuty. Za rozbój grozi im nawet 12 lat więzienia. Pozostałe osoby po przesłuchaniu zostały zwolnione do domów.
Policja podała też więcej szczegółów dot. napadu. - Zamaskowani sprawcy weszli do jednego z pubów na osiedlu "Przylesie", rozbili pleksę zabezpieczającą i zasłaniającą pracownicę lokalu, używając do tego przedmiot przypominający siekierę. Podejrzani doprowadzili pokrzywdzoną do stanu bezbronności, a następnie ukradli pieniądze w kwocie 550 złotych - podsumowała Serafin.
Czytaj też: