"To jakiś koszmar". Brutalny atak na kobietę

W Rzeszowie doszło do brutalnego pobicia kobiety. 55-latka została zaatakowana przez nieznanego mężczyznę. Napastnik bił tak mocno, że ofiara doznała otwartego złamania nogi. Sprawca wciąż jest na wolności.

Brutalny atak na kobietę w Rzeszowie
Brutalny atak na kobietę w Rzeszowie
Źródło zdjęć: © Materiały WP | adobe
Radosław Opas

Do dramatycznych wydarzeń doszło na rzeszowskim osiedlu Baranówka. 55-letnia kobieta wraz ze swoim 21-letnim synem wracała do domu przy ul. Osmeckiego, gdy nagle została zaatakowana przez nieznanego napastnika.

Agresor nagle rzucił w kobietę ciężkim głośnikiem - relacjonuje "Gazeta Wyborcza". - To oczywiście wywołało reakcję, żona zaczęła krzyczeć. Wtedy ten człowiek dostał szału - mówi w rozmowie z dziennikiem mąż 55-latki.

Napastnik wciąż na wolności

Napastnik następnie przewrócił kobietę na ziemię, po czym zaczął ją kopać. W wyniku uderzeń kobieta doznała otwartego złamania nogi. Na koniec mężczyzna rozbił na głowie ofiary butelkę z alkoholem. Pobity został także syn kobiety, który próbował ochronić matkę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Rozcięta głowa, mnóstwo krwi. (…) Cała ta sytuacja to jakiś koszmar. Teraz żona jest w szpitalu - przekazał mąż poszkodowanej. Po brutalnym ataku napastnik uciekł w kierunku szkoły podstawowej przy ul. Starzyńskiego. I do tej pory pozostaje na wolności. Sprawą zajmuje się policja.

Źródło: "Gazeta Wyborcza"

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (117)