Brutalny gwałt na 13‑latce. Ofiara rozpoznała potwora
W poniedziałek Sąd Rejonowy w Rzeszowie uwzględnił wniosek prokuratury i aresztował na 3 miesiące 29-latka z Kielc, podejrzanego o zgwałcenie 13-latki. Podczas przesłuchania w obecności psychologa dziewczynka rozpoznała swojego oprawcę.
06.08.2024 | aktual.: 06.08.2024 11:28
Śledczy ujawniają szczegóły bulwersującego przestępstwa, do której doszło w poniedziałkowy wieczór (29 lipca) w rzeszowskim Parku Sybiraków. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 13-letnia dziewczynka szła sama przez park, gdy zaczepił ją 29-letni Paweł M.
- Będąc pod wpływem alkoholu, grożąc 13-letniej mieszkance Rzeszowa wyrządzeniem krzywdy, doprowadził ją do obcowania płciowego, a następnie oddalił się z miejsca zdarzenia - informuje prok. Krzysztof Ciechanowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.
Przyjechał do Rzeszowa, by zgwałcić 13-latkę
Ofiara gwałciciela opowiedziała dorosłym o horrorze, jaki przeżyła w miejskim parku. Cztery dni później, w piątek (2 sierpnia) policjanci namierzyli i zatrzymali Pawła M. na terenie Kielc, gdzie mieszka podejrzany. Następnego dnia został dowieziony do rzeszowskiej prokuratury i usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa z art. 197 par. 4 kodeksu karnego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Podejrzany przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia, które korespondują z dotychczas zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym - dodaje prokurator.
Ofiara rozpoznała oprawcę
Na posiedzeniu w poniedziałek (5 sierpnia) Sąd Rejonowy w Rzeszowie uwzględnił w całości wniosek prokuratury i zdecydował o zastosowaniu tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy wobec 29-letniego Pawła M. z Kielc.
Tego samego dnia przy udziale psychologa została przesłuchana ofiara gwałciciela. - W toku czynności okazano tablicę poglądową, na której rozpoznała ona podejrzanego - wskazuje rzecznik PO w Rzeszowie.
Paweł M. był dotychczas wielokrotnie karany m.in. za przestępstwa kradzieży z włamaniem, niszczenia mienia oraz prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. - Za zarzucone przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 5 albo kara dożywotniego pozbawienia wolności - podkreśla prok. Ciechanowski.
Paulina Ciesielska, dziennikarka Wirtualnej Polski