Brutalnie zgwałcił kobietę w Zielonej Górze. Zatrzymała go policja
Policja zatrzymała sprawcę brutalnego gwałtu na młodej kobiecie w czerwcu w Zielonej Górze (woj. lubuskie) - poinformowała policja. 21-latek myślał, że uniknie odpowiedzialności i wyjechał do pracy za granicę. Wrócił jednak do Polski.
14.11.2013 | aktual.: 14.11.2013 08:38
Pod koniec czerwca młoda kobieta została pobita i zgwałcona. Trafiła do szpitala z licznymi obrażeniami ciała, m.in. złamaniem nosa i szczęki. Nie znała swojego oprawcy.
Policja wszczęła śledztwo. Uzyskała pewność, że sprawcą brutalnego gwałtu jest 21-letni mieszkaniec z okolic Zielonej Góry. Mężczyzna wyjechał za granicę. Policjanci jednak nie odpuścili i cierpliwie na niego czekali.
Mężczyzna pojawił się w Polsce tuż przed dniem Wszystkich Świętych. Został zatrzymany.
21-latek usłyszał zarzut dokonania zgwałcenia oraz uszkodzenia ciała. Przyznał się do winy.
Prokurator skierował do sądu wniosku o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Sąd Rejonowy w Zielonej Górze aresztował 21-latka na trzy miesiące.
Przestępstwo zgwałcenia zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 12. Jeśli sprawca działał ze szczególnym okrucieństwem kara nie może być krótsza niż pięć lat.