Brutalnie zabił ojca, gen. Henryka Szumskiego. Nie odpowie za zabójstwo?

Prokuraturom, prowadzącym śledztwo ws. zabójstwa byłego szefa Sztabu Generalnego gen. Henryka Szumskiego, najprawdopodobniej nie uda się postawić w stan oskarżenia jego syna, jedynego podejrzanego w tej sprawie – wynika z ustaleń tvn24.pl. – Rozpoczęła się obserwacja psychiatryczna Krzysztofa S., po której może się okazać, że ze względu na jego stan zdrowia będziemy musieli umorzyć śledztwo – przyznają prokuratorzy.

Kilka dni po zatrzymaniu, Krzysztof S. usłyszał zarzuty zabójstwa. Już wtedy prokuratorzy obawiali się, że ze względu na stan zdrowia, może się nie udać postawić podejrzanego przed sadem. Trzy miesiące od zabójstwa generała, prok. Piotr Romaniuk, szef Prokuratury Rejonowej w Pruszkowie, twierdzi, że ze względu na niepoczytalność sprawcy umorzenie śledztwa "wydaje się wysoce prawdopodobne".

Zgodnie z prawem, środkiem zapobiegawczym jest umieszczenie sprawcy w zakładzie psychiatrycznym. Dlatego zanim prokuratorzy podejmą decyzję, czekają na opinię biegłych z zakresu psychiatrii dotyczącą Krzysztofa S. – Od niej wszystko zależy – dodaje prok. Romaniuk.

Krzysztof S., przebywający na oddziale psychiatrii sądowej aresztu na Mokotowie, od wtorku poddawany jest obserwacji. Ma ona potrwać cztery tygodnie.

Jednak jak mówi prok. Krzysztof Sakowski, prowadzący sprawę zabójstwa generała, "w tej chwili nie mamy żadnych sygnałów, by stan zdrowia Krzysztofa S. od czasu zatrzymania poprawił się chociaż trochę". Dodaje również, że w takim stanie podejrzany nie mógłby usiąść na ławie oskarżonych.

Zabójstwo generała

Do tragedii doszło 30 stycznia w podwarszawskiej willi generała w Komorowie. Wieczorem domownicy usłyszeli dzwonek, a potem zobaczyli, że w drzwiach stoi syn generała Krzysztof, który od lat przebywał za granicą. W obecności drugiego syna, córki i żony generała, Krzysztof S. dźgnął ojca nożem. Mimo reanimacji Henryk Szumski zmarł.

Krzysztof S., który od wielu lat miał problemy psychiczne (w pewnym momencie zaprzestał leczenia), przyznał się do zabójstwa. Nie potrafił jednak wytłumaczyć, co go do tego skłoniło.

Gen. Henryk Szumski, był szefem Sztabu Generalnego WP, a w czasach PRL dowódcą m.in. 12. Dywizji Zmechanizowanej w Szczecinie, która w 1981 pacyfikowała tamtejsze strajki.

Wybrane dla Ciebie

Strajk lekarzy w Nigerii. Plaga węży w szpitalach
Strajk lekarzy w Nigerii. Plaga węży w szpitalach
Koszmarne sceny w Meksyku. Dziesiątki zabitych i rannych w wypadku
Koszmarne sceny w Meksyku. Dziesiątki zabitych i rannych w wypadku
Awantura w administracji Trumpa. "Zdzielę cię w twarz"
Awantura w administracji Trumpa. "Zdzielę cię w twarz"
Norwegia wybrała. Centrolewica triumfuje w wyborach parlamentarnych
Norwegia wybrała. Centrolewica triumfuje w wyborach parlamentarnych
Historyczne spotkanie. Prezydent Palestyny w Londynie
Historyczne spotkanie. Prezydent Palestyny w Londynie
Zapomniana choroba w Hiszpanii. Rekord zachorowań
Zapomniana choroba w Hiszpanii. Rekord zachorowań
Nocny atak Izraela. Syryjskie miasta pod ostrzałem
Nocny atak Izraela. Syryjskie miasta pod ostrzałem
Przejechał na rowerze 25 km. Przerażonego chłopca znaleźli policjanci
Przejechał na rowerze 25 km. Przerażonego chłopca znaleźli policjanci
"Mają krew na rękach". Trump o zabójstwie Ukrainki
"Mają krew na rękach". Trump o zabójstwie Ukrainki
Miedwiediew straszy "wojną biologiczną". Wskazał na Zachód
Miedwiediew straszy "wojną biologiczną". Wskazał na Zachód
"Pięta achillesowa NATO". Może stać się celem Putina?
"Pięta achillesowa NATO". Może stać się celem Putina?
Pogrążą Trumpa? Demokraci pokazali kartkę dla Epsteina
Pogrążą Trumpa? Demokraci pokazali kartkę dla Epsteina