Brutalne pobicie ministranta. Sprawca trafi na obserwację

We wrześniu 2023 roku 27-latek brutalnie pobił 74-letniego ministranta w Bydgoszczy. Ofiara zmarła trzy miesiące później. Sprawca pobicia trafi teraz na dwutygodniową obserwację do szpitala psychiatrycznego.

74-latek zginął trzy miesiące po pobiciu
74-latek zginął trzy miesiące po pobiciu
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | DarSzach
Adam Zygiel

13.03.2024 | aktual.: 13.03.2024 21:39

74-letni ministrant bazyliki pw. Św. Wincentego á Paulo w Bydgoszczy Zdzisław Fejzer został zaatakowany 18 września 2023 roku. Mężczyzna został pobity przez 27-latka drewnianą laską. Na pomoc ruszyli mu przechodnie oraz policjant.

74-latek trafił do szpitala z poważnymi obrażeniami. W połowie grudnia jednak zmarł. Zlecono sekcję zwłok i prokuratura wciąż czeka na jej wyniki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Napastnik był niepoczytalny?

Napastnik, 27-letni mieszkaniec powiatu bydgoskiego miał w trakcie ataku wykazywać cechy niepoczytalności. Nie reagował na polecenie, mówił nielogicznie oraz próbował się rozbierać. Obecnie przebywa w areszcie. Zostanie jednak skierowany na dwutygodniową obserwację do szpitala psychiatrycznego.

27-latek usłyszał zarzut spowodowania uszkodzenia ciała ze skutkiem powyżej siedmiu dni oraz wybryku chuligańskiego, za co grozi do trzech lat więzienia. Zarzuty mogą się zmienić, jeśli sekcja wykaże, że śmierć 74-latka była wynikiem obrażeń doznanych podczas pobicia.

Dalszy los agresora zależy od wyników sekcji zwłok oraz opinii psychiatrów, czy w trakcie ataku był poczytalny.

Czytaj więcej:

Źródło: "Gazeta Pomorska"

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (101)