Brutalne morderstwo kobiety - ciało ukryli w grobie

Kara dożywocia grozi dwóm młodym mężczyznom oskarżonym o brutalne zabójstwo starszej kobiety. Żyjącą jeszcze ofiarę mężczyźni wepchnęli do grobowca, a następnie jeden z nich, kawałkiem szkła z rozbitego znicza usiłował podciąć jej gardło. Wetknął jej także odłamek szkła do ust i nadepnął butem na twarz kobiety, wpychając szkło do gardła. Przed Sądem Okręgowym w Krośnie rozpoczął się ich proces.

Oskarżeni o zabójstwo to 21-letni Tomasz N. i 23-letni Grzegorz S. Wraz z nimi na ławie oskarżonych zasiadło jeszcze dwóch młodszych mężczyzn: Paweł L. i Emil L., którym prokuratura zarzuciła pomoc w ukryciu zwłok i niepoinformowanie organów ścigania o zabójstwie.

Obrońcy oskarżonych złożyli wniosek o utajnienie procesu. Jak argumentowali, chodzi im o jego spokojny przebieg. Przypomnieli, że po informacjach o zatrzymaniu oskarżonych, w internecie pojawiły się ich zdjęcia i nieprzychylne komentarze. Jednak sąd nie uwzględnił wniosku o wyłączenie jawności.

Do zabójstwa doszło w marcu 2008 roku w Jaśle. Oskarżeni zaczepili nocą 60-letnią kobietę, gdy szukała w śmietniku puszek.

Według oskarżenia Tomasz N. uderzył ją pięścią w twarz, a później rozbitą butelką zadał jej cios w brzuch. Nieprzytomną kobietę obaj wciągnęli do bagażnika samochodu Grzegorza S. i wywieźli na Cmentarz Ofiar Terroru Hitlerowskiego w Warzycach. Żyjącą jeszcze ofiarę wepchnęli do grobowca, a następnie Tomasz N. kawałkiem szkła z rozbitego znicza usiłował podciąć jej gardło. Wetknął jej także odłamek szkła do ust i nadepnął butem na twarz kobiety, wpychając szkło do gardła.

Kobieta zmarła w wyniku odniesionych obrażeń. Jej ciało zabójcy zostawili w grobowcu. Aby lepiej ukryć zwłoki, następnego dnia ponownie przyjechali na cmentarz. Do pomocy zabrali ze sobą dwóch pozostałych oskarżonych.

Sekcja zwłok wykazała liczne obrażenia, m.in. złamanie kości twarzy, żuchwy, nosa oraz rany cięte i kłute szyi, tarczycy, gardła.

Poszukiwania kobiety trwały około roku, jej zaginięcie zgłosiła rodzina. Jej ciało odkryto przypadkiem, gdy jeden z odwiedzających cmentarz zauważył, że płyta nagrobna jest naruszona.

Oskarżonych zatrzymano dopiero w lutym 2010. Prokuratura oskarżyła Tomasza N. i Grzegorza S. o to, że "działali wspólnie i w porozumieniu, w bezpośrednim zamiarze pozbawienia kobiety życia". Zarzucono im także "szczególne okrucieństwo".

Początkowo wszyscy przyznali się i złożyli wyjaśnienia. Jednak później Tomasz N. odwołał je i obciążył winą Grzegorza S. Ponadto utrzymywał, że pierwszej wersji zdarzeń nauczyli go policjanci.

Tomaszowi N i Grzegorzowi S. grozi kara dożywotniego więzienia. Pozostałym dwóm - do pięciu lat pozbawienia wolności.

Wybrane dla Ciebie
Spór na linii SKW szef BBN. Cenckiewicz bez dostępu do dokumentów
Spór na linii SKW szef BBN. Cenckiewicz bez dostępu do dokumentów
Referendum ws. odwołania wójta i rady nieważne przez niską frekwencję
Referendum ws. odwołania wójta i rady nieważne przez niską frekwencję
Berek o Nawrockim: Próbuje wywrócić stolik
Berek o Nawrockim: Próbuje wywrócić stolik
Kara dla TVN24 za niedozwoloną reklamę alkoholu. Jest decyzja sądu
Kara dla TVN24 za niedozwoloną reklamę alkoholu. Jest decyzja sądu
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Incydent pod biurem PO. Sprawca zatrzymany
Incydent pod biurem PO. Sprawca zatrzymany
Rekord pobity. Fundacja o. Rydzyka zgarnia miliony
Rekord pobity. Fundacja o. Rydzyka zgarnia miliony
Program Daniela Nawrockiego. Są dane
Program Daniela Nawrockiego. Są dane
Początek tygodnia zupełnie inny niż kolejne dni. Znów zrobi się ciepło
Początek tygodnia zupełnie inny niż kolejne dni. Znów zrobi się ciepło
Partia prezydencka pod patronatem Nawrockiego? Polacy zabrali głos
Partia prezydencka pod patronatem Nawrockiego? Polacy zabrali głos
Zmiany w Polsacie. Żona Solorza odwołana
Zmiany w Polsacie. Żona Solorza odwołana
Trump się wypiera. "Nigdy o tym nie rozmawialiśmy"
Trump się wypiera. "Nigdy o tym nie rozmawialiśmy"