Bruncz: "Boże Ciało nie jest świętem łatwym. Czy niektórzy biskupi zasłonią się monstrancją?" [OPINIA]

Tegoroczne Boże Ciało jest wyjątkowe nie tylko z powodu pandemii czy toczącej się kampanii prezydenckiej. Ale też z powodu sytuacji wywołanej kontrowersjami wokół spraw nadużywania autorytetu i skandalu pedofilii w Kościele.

Klucz, 20.06.2019. Procesja po kwiatowym kobiercu w Kluczu i Olszowej, 20 bm. Od ponad 100 lat mieszkańcy Klucza koło Strzelec Opolskich oraz należących do tej samej parafii Olszowej i Zimnej Wódki układają na trasie procesji w Boże Ciało kwiatowe kobierce. W całym kraju trwają uroczystości święta Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa - jednego z najważniejszych świąt w Kościele katolickim. (kś/dw) PAP/Krzysztof Świderski Boże Ciało. Tak wyglądała procesja po kwiatowym kobiercu w Kluczu i Olszowej podczas uroczystości święta Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa w ubiegłym roku. W 2020 roku wszystko będzie inaczej.
Źródło zdjęć: © PAP | Krzysztof Świderski

Boże Ciało nie jest świętem łatwym.

To święto - właściwie Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa - jak w soczewce ogniskuje zasadniczą treść wiary katolickiej. Tą "soczewką" jest konsekrowana hostia, o której jedna z tradycyjnych pieśni mówi: "Wiarą ukorzyć trzeba zmysły i rozum swój, bo to już nie ma chleba, tu Bóg, tu Jezus mój".

Mówiąc prościej: jeśli ktoś chce naprawdę wiedzieć i poczuć, czym jest katolicyzm i katolicki sposób przeżywania wiary chrześcijańskiej, ten musi zagłębić się w tajemnice wykraczające daleko poza barokowe monstrancje, kwiatowe dywany i kolorowe baldachimy.

Boże Ciało. Uniżenie i pokora

Uroczystość Bożego Ciała, choć nie jest najstarszym świętem katolickim (powstała "zaledwie" w XIII w.), urosła do rangi najbardziej katolickiego, choćby dlatego, że właściwie jest teologicznie obca tradycji prawosławnej czy protestanckiej. Jest wyróżnikiem katolickiej tożsamości i pobożności - która nie zaniedbując wymiaru wewnętrznego, kładzie ogromny nacisk na zewnętrzną manifestację wiary. Wyraźnie widać to w samej monstrancji, będącej materialną powłoką dla wątłej i tak łatwo zniszczalnej hostii, przed którą klękają miliardy katolików na Ziemi, wyznając wiarę w rzeczywistą obecność Chrystusa pod postacią chleba.

Jakkolwiek Boże Ciało kojarzy się z triumfem i chwałą, to właściwie wyraża zasadniczo coś innego: uniżenie i pokorę, przypominając słowa samego Jezusa: "Jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata" albo "Nie przyszedłem, aby mi służono, lecz aby służyć".

Uniżenie i duchową skromność wyrażają polskie pieśni eucharystyczne, których liczba jest zaskakująco duża i nie odbiega od ilości kolęd (może teologiczna zależność Bożego Narodzenia i Bożego Ciała nie jest tutaj przypadkowa?). I jak wyznaje jeden z hymnów: "Pod nikłymi postaciami, chleba, wina przymiotami – Wyniszczony Człowiek-Bóg".

Zobacz też: Boże Ciało - co z procesjami? Minister Szumowski tłumaczy

Boże Ciało. Demonstrowana manifestacja

Pojęcie demonstrowania czy manifestowania kojarzy się dziś bardziej z wiecowością czy politycznym sporem, jednak dla obchodzących Boże Ciało jest przede wszystkim składaniem świadectwa o wierze w Chrystusa. Wszystko inne – biskupie i kapłańskie kazania, szaty, ceremonie i zwyczaje, często bardzo kolorowe, będące prawdziwym magnesem dla turystyki religijno-kulturowej, to trzeciorzędna oprawa. Nawet jeśli wielu wydaje się, że bez sypanych kwiatków "Boże Ciało" to najwyżej film Jana Komasy.

W okresie pandemii, obostrzeń epidemicznych i wypowiadanych coraz częściej z przymrużeniem oka i uśmiechem apeli o zachowanie dystansu, wymowa Bożego Ciała jest szczególnie paradoksalna. Bo jeśli pod postacią chleba ukryty i obecny jest sam Jezus Chrystus, to staje się On niewiarygodnie, a czasami niewygodnie bliski - połączenie owej bliskości z dystansem stanowić może z jednej strony trudność, ale i duchowe wyzwanie, szczególnie po czasie, kiedy miliardy katolików (i nie tylko) było odciętych od eucharystycznej bliskości. Bez względu na to, jak ją różni chrześcijanie rozumieją.

Boże Ciało. Czy biskupi i księża skoncentrują się na meritum?

Jednak Boże Ciało i kult eucharystyczny to niestety nie tylko głęboka teologia i ludyczna obrzędowość. To także ci duchowni, którzy zamiast promować Chrystusa, niejednokrotnie promują własne poglądy, w tym i polityczne oraz społeczne fobie. Do tego dochodzi skrzętne pielęgnowanie zainteresowania Kościoła samym sobą.

Możemy być oczywiście wdzięczni, że inaczej niż w średniowieczu i trochę później, kult eucharystyczny nie prowadzi już do krwawych zajść, wówczas powiązanych najczęściej z pogromami antyżydowskimi. Jednak wydawałoby się, że w czasach niezakłóconej obecności religii w życiu publicznym można by się skoncentrować na tym, co właściwie i piękne.

O ile w wymiarze teologicznym Boże Ciało to składanie świadectwa o wierze, o tyle w socjologicznym i komunikacyjnym to również automanifestacja Kościoła, inscenizacja jego siły społecznej i sprawdzian wiarygodności. Tegoroczne Boże Ciało jest wyjątkowe nie tylko z powodu pandemii czy toczącej się kampanii prezydenckiej, podczas której jedni kandydaci będą demonstrować swoją wiarę, a inni niewiarę. Lecz także z powodu sytuacji wywołanej kontrowersjami wokół spraw nadużywania autorytetu i skandalu pedofilii w Kościele.

Czy mowy biskupów i szeregowych księży skoncentrują się na meritum, czy też święto posłuży do podgrzewania narracji o krzywdzie wyrządzanej Kościołowi? Czy niektórzy biskupi zasłonią się monstrancją, twierdząc, że są ofiarami nagonki i szatańskiej wręcz walki z Kościołem? Brak takich wiadomości byłby dobrą wiadomością dla wszystkich świętujących Boże Ciało, a refleksja o winie tudzież zaniedbaniach byłaby prawdziwym cudem eucharystycznym. I to bardziej spektakularnym niż krwawiące hostie. Jak rzekł kiedyś pewien szwajcarski teolog – przede wszystkim chodzi o to, aby nasze serca się przemieniły.

W końcu, jak głosi mądry hymn, "źli i dobrzy Go przyjmują, do ołtarza przystępują, jak odmienny skutek w tym (…)".

Dariusz Bruncz dla WP Opinie

Źródło artykułu: WP Opinie

Wybrane dla Ciebie

Przydacz spotkał się z gen. Kelloggiem. Wśród tematów bezpieczeństwo
Przydacz spotkał się z gen. Kelloggiem. Wśród tematów bezpieczeństwo
Rząd będzie zawieszony? Vance: "Zmierzamy w stronę shutdownu".
Rząd będzie zawieszony? Vance: "Zmierzamy w stronę shutdownu".
Plan Trumpa dla Gazy. Szerokie poparcie wśród krajów arabskich
Plan Trumpa dla Gazy. Szerokie poparcie wśród krajów arabskich
Szef MON o murze dronowym. Przeciwdziałanie strategii Rosji
Szef MON o murze dronowym. Przeciwdziałanie strategii Rosji
Działo się w nocy. Hamas analizuje pomysł Trumpa
Działo się w nocy. Hamas analizuje pomysł Trumpa
Kaczyński we Wrocławiu: nasila się próba regermanizacji
Kaczyński we Wrocławiu: nasila się próba regermanizacji
Pełczyńska-Nałęcz wicepremierem? "Była w szoku"
Pełczyńska-Nałęcz wicepremierem? "Była w szoku"
SOR oferuje 100 tys. zł. Lekarzy brak
SOR oferuje 100 tys. zł. Lekarzy brak
Talibowie odcięli internet. "Walka z niemoralnością"
Talibowie odcięli internet. "Walka z niemoralnością"
Świńskie łby przed meczetami. 11 Serbów w rękach policji
Świńskie łby przed meczetami. 11 Serbów w rękach policji
Hamas rozważa plan Trumpa. Są pierwsze głosy
Hamas rozważa plan Trumpa. Są pierwsze głosy
Europejscy przywódcy chwalą Trumpa. "Hamas powinien się zgodzić"
Europejscy przywódcy chwalą Trumpa. "Hamas powinien się zgodzić"