Bruksela przyznaje się do błędu. "Powinniśmy byli słuchać"
- Powinniśmy byli bardziej słuchać tego, co mówią kraje Europy Środkowej w sprawie Rosji i wcześniej podjąć zdecydowane działania - powiedziała przewodnicząca KE Ursula von der Leyen na konferencji prasowej w Brukseli dot. 20. rocznicy rozszerzenia wspólnoty - m.in. o Polskę.
Gdy zapytano szefową KE o to, czego UE nauczyła się od Polski w ciągu ostatnich 20 lat, podkreśliła: "sądzę, że powinniśmy byli lepiej słuchać krajów Europy Środkowej".
- Mają one dużo większe doświadczenie z sąsiedztwem Rosji. Należało być może wcześniej przedsięwziąć działania, tak jak to sugerowały niektóre kraje Europy Środkowej. Dziś możemy być wdzięczni i zadowoleni z tego, że mamy tak mocną Europę, która może dać tak silną odpowiedź Rosji - wskazała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Unia Europejska zmierza w dobrym kierunku? "Zostało to wymuszone"
Von der Leyen zaznaczyła, że 20. rocznica rozszerzenia UE to "dzień pełen radości".
- To fantastyczne wydarzenie. Patrząc z dzisiejszej perspektywy, zmieniło ono zasadniczo Europę i uczyniło ją silniejszą - oceniła.
- Obywatele skorzystali z tego, co niesie uczestnictwo we Wspólnocie. (...) Gospodarka bardzo mocno się rozwinęła. Unia stała się największym jednolitym rynkiem świata. Tym samym głos UE stał się dużo silniejszy - dodała.
Czytaj więcej:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski