Bruksela alarmuje. Dojdzie do ataków terrorystycznych w Europie?

Ciągła i krwawa wojna na Bliskim Wschodzie stwarza ogromne ryzyko wzrostu zagrożenia terrorystycznego w Unii Europejskiej - uważa unijna komisarz do spraw wewnętrznych Ylva Johansson.

- Terroryści mogą przybyć z falą migracyjną, ale według mnie największym zagrożeniem są już osoby tu obecne, zradykalizowane - powiedziała Johansson w wywiadzie dla włoskiego dziennika "Corriere della Sera". Według niej to właśnie te osoby mogą dokonać zamachów.

Johansson zauważyła, że chociaż obecnie nie widać wielkich fal migracyjnych z powodu sytuacji na Bliskim Wschodzie, to jednak może do nich dojść. Jej zdaniem konieczne jest prześwietlanie wszystkich, którzy przybywają bezpośrednio do UE.

Według Johansson ryzyko radykalizacji dotyczy tych osób, które przebywają nielegalnie i nie stanowią części społeczeństwa. - Tak, jak ten terrorysta, który dokonał zamachu w Brukseli zabijając dwóch obywateli Szwecji - wskazała.

Komisarz przyznała, że są problemy z odsyłaniem do krajów pochodzenia tych migrantów, którzy nie spełniają warunków, aby otrzymać prawa pobytu. Jak zauważyła, procedury w wielu krajach UE dotyczące repatriacji są "rozproszone".

- Unijna agencja ds. ochrony granic Frontex powinna udzielić wsparcia krajom, które odsyłają migrantów - zakończyła.