Brudy nad Morzem Śródziemnym
Dołem suną zanieczyszczenia z północy, środkiem wędrują toksyczne związki z zachodu, a najwyżej dołączają do nich pyły i gazy z południa - tak latem wygląda niebo nad Morzem Śródziemnym - czytamy w Gazecie Wyborczej.
28.10.2002 07:09
Naukowcy, którzy zazwyczaj ważą słowa i ostrożnie formułują wnioski, najwyraźniej sami byli zdziwieni skalą zjawiska, skoro nazwali je "globalnym skrzyżowaniem zanieczyszczeń".
Takie określenie - jak pisze dziennik - znalazło się w tytule ich publikowanej w najnowszym wydaniu Science pracy opisującej efekty pierwszych tak dokładnych badań powietrza nad Morzem Śródziemnym. Jak się okazuje, obfituje ono w związki chemiczne, których już same nazwy wywołują ciarki na plecach.
Pomiary przeprowadzono w sierpniu ubiegłego roku w ramach projektu o nazwie MINOS (z ang. Mediterranean Intensive Oxidant Study). Uczestniczyło w nim kilkudziesięciu naukowców, w tym m.in. Paul Crutzen, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie chemii w 1995 r. (za badania nad ozonem), oraz Veerabhandran Ramanathan, szef Centrum Chmur, Chemii i Klimatu Uniwersytetu Kalifornijskiego.
Jak czytamy w Gazecie Wyborczej, dzięki kompleksowym obserwacjom przede wszystkim opisano dokładnie "globalne skrzyżowanie zanieczyszczeń", które powstaje latem nad Morzem Śródziemnym. Najniższy poziom tego "skrzyżowania", do wysokości mniej więcej 4 km, tworzą wiatry północne. Przynoszą one z uprzemysłowionej Europy m.in. znaczne ilości tzw. niskiego ozonu (ważny składnik smogu) oraz tlenku węgla.
Stężenie tego ostatniego gazu było - jak wykazały pomiary - trzy razy wyższe niż nad południowym Pacyfikiem, gdzie powietrze należy do najczystszych na planecie. Ponadto w europejskim powiewie stwierdzono spore stężenia formaldehydu, acetonu i alkoholu metylowego.
Wszystkie te zanieczyszczenia docierają nad Morze Śródziemne dwiema głównymi drogami - stwierdzili naukowcy. Pierwsza wiedzie na zachód od Alp - tamtędy podążają brudy z Niemiec i Francji. Drugi korytarz przebiega na wschód od Karpat, przez Morze Czarne, morze Marmara i Morze Egejskie. Tędy docierają zanieczyszczenia z Polski, Ukrainy i Rosji. (jask)
Więcej: rel="nofollow">Gazeta Wyborcza - Nad Morzem Śródziemnym wiszą brudy z całej planetyGazeta Wyborcza - Nad Morzem Śródziemnym wiszą brudy z całej planety