"Grupa Wyszehradzka nie ma dobrego okresu"
Konsultacje prezydentów koncentrują się głównie na kwestiach bezpieczeństwa Europy Środkowo-Wschodniej, w tym bezpieczeństwa energetycznego oraz rozwoju infrastruktury transportowej łączącej państwa Grupy Wyszehradzkiej. Prezydenci dyskutują nad kwestią rozwoju transportu drogowego, kolejowego i powietrznego w Europie Środkowej. W tym kontekście omawiają możliwości współpracy państw V4 oraz Austrii i Słowenii.
Omawiane są też aktualne kwestie związane z bezpieczeństwem, ze szczególnym uwzględnieniem sytuacji na Ukrainie i konfliktu ukraińsko-rosyjskiego. Tematem rozmów jest też polityka wobec zjawiska rozprzestrzeniania się działań Państwa Islamskiego oraz proces pokojowy na Bliskim Wschodzie.
Bronisław Komorowski przyznał, że Grupa Wyszehradzka nie ma dobrego okresu. Wyjaśniał, że poszczególne kraje mają różne wizje potrzeb i zachowań Unii Europejskiej i NATO w kwestiach kryzysu rosyjsko-ukraińskiego. - Ale po to się spotykamy, żeby o tym rozmawiać - podkreślił prezydent. Dodał, że w tych sprawach jesteśmy o wiele bliżej, co jest bardzo ważne.
Bronisław Komorowski przypomniał, że także na poziomie ministerialnym kraje Grupy Wyszehradzkiej porozumiały się jeśli chodzi o zaangażowanie w przeprowadzania reform na Ukrainie. - Każde z państw wskazało, pewne obszary, które powinny oznaczać koncentrację wysiłków Polaków, Czechów, Słowaków i Węgrów z punktu widzenia zmian zachodzących na Ukrainie - mówił.
Na zdjęciu: ceremonia oficjalnego powitania z honorami wojskowymi.