Bronisław Komorowski o wypadkach Beaty Szydło: "Uczył gamoń gamonia"

- Wypadki się zdarzają, ale jeśli dzieje się to drugi i trzeci raz, to jest to chyba najdroższa pani premier, bo koszty tych kolizji są poważne - powiedział Bronisław Komorowski.

Bronisław Komorowski krytycznie ocenia rząd PiS
Źródło zdjęć: © East News | Marek Lasyk
oprac.  Beata Czuma

Były prezydent był gościem porannej audycji Radia Zet. Jego zdaniem wypadki Beaty Szydło są ilustracją ogólnej sytuacji w państwie. - Uczy gamoń gamonia, czyli złe przygotowanie ludzi i nadmierne przywiązywanie wagi do własnej osoby - powiedział.

Bronisław Komorowski przypomniał, że kiedyś kolumną z trzema samochodami jeździł tylko premier i prezydent, a teraz "mnożą się takie sytuacje". Na pytanie dziennikarki o wypadek przyznał, że za jego prezydentury raz zdarzyła się kolizja z samochodem osobowym na wąskiej drodze, ale sąd uznał, że wina leżała po stronie kierującej autem.

"Prezydent Niemiec był zażenowany"

Były prezydent długo unikał odpowiedzi na pytanie, czy dostał zaproszenie na obchody 100. rocznicy odzyskania niepodległości. - Pewnie dostałem - w końcu niechętnie przyznał, przyciśnięty do muru przez dziennikarkę. Czy weźmie udział w oficjalnych obchodach? - Mam z tym problem. Co prawda raz na 100 lat jest taka rocznica, jednak iść, żeby wysłuchać inwektyw albo udawać, że się ich nie słyszy? Nie bardzo mam na to ochotę - powiedział.

Dziennikarka nie omieszkała zapytać Bronisława Komorowskiego, kto wymienia żarówki w jego domu. Nawiązała w ten sposób do słynnej wypowiedzi Andrzeja Dudy w Berlinie, w której stwierdził, że Unia zabroniła sprzedaży tradycyjnych żarówek. Prezydent przyznał, że on wymienia żarówki, ale robi to rzadko, bo w domu stosują energooszczędne.

- Staram się unikać komentowania takich mało szczęśliwych wypowiedzi prezydenta Dudy. Każdemu się zdarzają mniejsze lub większe wpadki. Jemu się wydawało, że dowcipkował, a niemieckie media potraktowały to z ogromną powagą. Widziałem minę prezydenta Niemiec, który w tym momencie z zażenowaniem patrzył pod nogi - dodał.

Czy Donald Tusk powinien startować na prezydenta Polski? - Powinien, a jeśli chciałby, byłoby bardzo fajnie - skwitował były prezydent.

Źródło: Radio Zet

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Resort obrony reaguje. Fałszywe doniesienia o szpitalu w Stalowej Woli
Resort obrony reaguje. Fałszywe doniesienia o szpitalu w Stalowej Woli
Prasa: ukraińska armia rekrutuje tysiące Kolumbijczyków
Prasa: ukraińska armia rekrutuje tysiące Kolumbijczyków
Zmiótł pieszego z pasów. Motocyklista z dożywotnim zakazem złapany
Zmiótł pieszego z pasów. Motocyklista z dożywotnim zakazem złapany
Media: ETS2 może podwyższyć ceny energii w Polsce
Media: ETS2 może podwyższyć ceny energii w Polsce
Hołownia nie pojawił się w prokuraturze. TK zapowiada wniosek o karę
Hołownia nie pojawił się w prokuraturze. TK zapowiada wniosek o karę
Ekstradycja "Wielkiego Bu". Zapadła kluczowa decyzja
Ekstradycja "Wielkiego Bu". Zapadła kluczowa decyzja
Zuchwała kradzież we Włoszech. Złodzieje wynieśli tony parmezanu
Zuchwała kradzież we Włoszech. Złodzieje wynieśli tony parmezanu
"Niedopuszczalne". Tłumaczenia Hołowni ws. przesłuchania
"Niedopuszczalne". Tłumaczenia Hołowni ws. przesłuchania
"Dzieci ze wsi są gorzej ubrane". Burmistrz przeprasza za swoje słowa
"Dzieci ze wsi są gorzej ubrane". Burmistrz przeprasza za swoje słowa
Hołownia w Etiopii. Kuriozalny wpis polityka Polski 2050
Hołownia w Etiopii. Kuriozalny wpis polityka Polski 2050
Szukała go cała Europa. Gang 35-latka naraził państwo na miliony strat
Szukała go cała Europa. Gang 35-latka naraził państwo na miliony strat
Rosyjski dowódca oskarżony. Znak "Z" wyciął na czole więźnia
Rosyjski dowódca oskarżony. Znak "Z" wyciął na czole więźnia