Bronisław Komorowski: nie chciałem, aby Grzegorz Schetyna został szefem MSZ. Wolałem Sikorskiego
Nie mówiłem nigdy, że chcę Grzegorza Schetynę jako ministra spraw zagranicznych Polski w rządzie Ewy Kopacz - podkreślił prezydent Bronisław Komorowski w "Kropce nad i". - Ministrem powinien być ktoś, kto ma kwalifikacje w danym obszarze.
08.10.2014 | aktual.: 08.10.2014 01:29
- Najlepsza byłaby tu kontynuacja i umożliwienia Sikorskiemu pełnienia funkcji do końca kadencji - podkreślił Komorowski.
- Czy rozumie pan dlaczego to nie Sikorski jest ministrem? - dopytywała Monika Olejnik. - Nie chcę wnikać w meandry życia partyjnego (...) Nie chcę wnikać w decyzje osobiste a także partyjne, w wyniku których wybrano Schetynę - odpowiedział Bronisław Komorowski.
Jednocześnie prezydent podkreślił: "Jestem pewien, że Grzegorz Schetyna zadanie udźwignie. Bronisław Geremek też był szefem komisji spraw zagranicznych, zanim został szefem MSZ". - Schetyna ma również bogate doświadczenie partyjne - dodał.
Prezydent odniósł się do zapewnienia bezpieczeństwa Polsce w kontekście konfliktu pomiędzy Rosją a Ukrainą. - Nigdy nie byliśmy silniejsi niż dzisiaj. Jesteśmy silni siłą armii polskiej i NATO (...) Bezpieczeństwo naszego kraju oparte musi być na nowoczesnej armii i wzmacnianiu systemu obronnego i to właśnie ma miejsce (...) pod względem tempa modernizacji sił obronnych możemy być wzorem dla wielu państw NATO - zapewnił.