Polak zaginął na Filipinach. Tragiczny finał sprawy
Polski turysta zginął podczas snorkelingu niedaleko Fantastic Reef na Filipinach. Władze potwierdziły, że jego ciało odnaleziono 9 grudnia w pobliżu miejsca, w którym zaginął.
Najważniejsze informacje:
- Ciało polskiego turysty odnaleziono w pobliżu Fantastic Reef na Filipinach.
- Zaginięcie zgłoszono 8 grudnia, poszukiwania trwały kolejny dzień.
- Władze badają ewentualne zaniedbania załogi łodzi.
Tragiczny wypadek miał miejsce w Port Barton, na wyspie Palawan na Filipinach, gdzie polski turysta zaginął podczas snorkelingu. Mężczyzna, według przekazanych informacji, oddzielił się od grupy podczas wycieczki po Fantastic Reef. Jak podaje Moises David Cabungan, przewodniczący Rady Parku Morskiego Port Barton, prawdopodobnym powodem tragedii był skurcz nogi, co mogło prowadzić do utonięcia.
Miasto, które zniknęło. Tam toczy się akcja bestsellerowej powieści
Zaginięcie turysty zgłosiła jego narzeczona, gdy ten nie wrócił na łódź. Grupa miała przystanek na Fantastic Reef około godz. 14, lecz statek odpłynął na lunch na sąsiedniej wyspie bez poinformowania. Kobieta przypuszczała, że jej partner mógł dołączyć omyłkowo do innej grupy wycieczkowej, gdyż w okolicy znajdowała się inna łódź.
Mimo poszukiwań inicjowanych przez grupę, turysty nie udało się odnaleźć do czasu wznowienia akcji przez lokalne władze następnego dnia. Ciało mężczyzny odnaleziono 9 grudnia, ubranego w stroju do snorkelingu, na głębokości około 14 metrów.
Jakie są dalsze kroki władz?
Obszar, na którym go znaleziono, miewa płytkie miejsca, co może sugerować, że mogły zadziałać inne, nieznane dotąd czynniki. Władze Filipin podjęły decyzję o zawieszeniu działalności łodzi i jej załogi, prowadząc śledztwo w sprawie ewentualnego zaniedbania obowiązków, które mogło przyczynić się do wypadku.
Obecnie dochodzenie trwa, a lokalne władze starają się wyjaśnić wszystkie okoliczności związane z tą tragedią.
Źródło: Onet