Broń dla Ukrainy. Niemcy zdecydowały o zwiększeniu dostaw
Rząd federalny jest zdecydowany, by dostarczyć Ukrainie więcej broni - zapowiedział rzecznik niemieckiego rządu Steffen Hebestreit. Dostawy będą wzorowane na tym, co Niemcy przekazały już wcześniej - do tej pory były to pociski przeciwpancerne i przeciwlotnicze.
Rzecznik niemieckiego rządu powołał się na słowa minister obrony Christine Lambrecht, która powiedziała, że broń można zamawiać bezpośrednio od koncernów zbrojeniowych. Wcześniej Lambrecht oświadczyła, że z zapasów Bundeswehry nie można już dostarczyć więcej broni.
Steffen Hebestreit nie powiedział jednak, ile pieniędzy rząd niemiecki zamierza przeznaczyć na takie zakupy broni dla Ukrainy - pisze portal dziennika "Handelsblatt".
Broń od Turcji może odmienić losy wojny. Naciski z USA
Stany Zjednoczone w nieoficjalnych rozmowach namawiały swojego sojusznika w NATO, Turcję, by przekazała Ukrainie systemy rakietowe S-400 rosyjskiej produkcji - poinformowała agencja Reutera, powołując się na trzy anonimowe źródła zaznajomione z tą kwestią.
Turcja jest pierwszym państwem członkowskim NATO, które kupiło te rakietowe systemy obrony powietrznej od Rosji. Ich dostawy do Turcji rozpoczęły się w lipcu 2019 r.
Waszyngton wielokrotnie prosił Turcję, by ta pozbyła się zakupionego sprzętu rosyjskiej produkcji ze struktur obronnych Sojuszu Północnoatlantyckiego. Amerykanie uznali, że obecne okoliczności to dobry moment, by władze w Ankarze to zrobiły - tłumaczono.
NATO robi za mało? Generał krytykuje sekretarza generalnego
Strona turecka dotychczas nie skomentowała pomysłu przekazania rosyjskiego sprzętu Ukrainie.
S-400 to najbardziej zaawansowany technologicznie rosyjski przeciwlotniczy system rakietowy, przez Rosjan zaliczany jest do czwartej generacji. Według informacji podawanych przez rosyjskie źródła jest on zdolny do zwalczania wszystkich rodzajów ataku powietrznego z wyjątkiem międzykontynentalnych pocisków balistycznych. Jednocześnie może zwalczać do 10 celów i naprowadzać do 20 rakiet.
Czytaj też:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski