British Airways: ubywa pasażerów, akcje tanieją
British Airways poinformowały w poniedziałek, że obroty, mierzone liczbą
kilometrów podzieloną przez pasażerów, były w październiku tego
roku w porównaniu z ubiegłorocznym o 36,2% niższe w klasie
biznes i o 22,4% niższe w klasie turystycznej.
Największy spadek obrotów British Airways odnotowały w ubiegłym miesiącu na trasach: do Ameryki Płn. (30,3%), Japonii i na Środkowy Wschód.
Porównywalnego spadku obrotów British Airways oczekuje również w listopadzie, wskazując na spadek liczby rezerwacji. Kierownictwo w oparciu o wstępne dane spodziewa się pewnej poprawy w grudniu, choć zastrzega, że sytuacja jest płynna.
Poniedziałek przyniósł brytyjskiemu przewoźnikowi duży spadek cen akcji na londyńskiej giełdzie. Jedna akcja British Airways jest obecnie warta ok. połowy ceny sprzed 11 września, kiedy dokonano ataków terrorystycznych w USA. Powodem załamania się ceny akcji były prognozy strat, przedstawione przez Goldman Sachs i Merrill Lynch.
Drugi z tych banków oczekuje obecnie, że straty przewoźnika za cały bieżący rok obrachunkowy, który kończy się 31 marca 2002 roku, sięgną 775 mln funtów, wobec wcześniejszej prognozy na poziomie 65 mln funtów.
Perspektywy zwiększenia obrotów na kluczowych z punktu widzenia strategii British Airways trasach północnoamerykańskich, zwłaszcza w najbardziej lukratywnej klasie biznes, były - w opinii Merrill Lynch - niewielkie już przed 11 września.
Goldman Sachs ocenia, że w razie ziszczenia się czarnego scenariusza mogą akcje British Airways mogą być jeszcze dwa razy tańsze.(ck)