Breivik mieszka w niezwykłych warunkach. Ale i tak pozwał państwo
W poniedziałek 8 stycznia w więzieniu Ringerike pod Oslo rozpocznie się proces, który zabójca Anders Breivik wytoczył państwu norweskiemu za naruszenie praw człowieka. Po 12 latach w izolacji domaga się spotykania i komunikowania z innymi ludźmi. Przy okazji pozwu norwescy dziennikarze pokazali warunki, w jakich przebywa Breivik.
Anders Breivik odsiaduje w Ringerike karę 21 lat pozbawienia wolności za dokonanie zamachu bombowego w dzielnicy rządowej w Oslo oraz strzelaniny na wyspie Utoya z 2011 roku, w których zginęło łącznie 77 osób.
22 lipca 2011 r. Breivik przebrany za funkcjonariusza policji wyśledził i zastrzelił 69 osób, w większości nastolatków, w obozie młodzieżowym Partii Pracy na wyspie Utoya. Wcześniej tego dnia zabił osiem osób w zamachu bombowym przed budynkiem rządowym w Oslo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Brawurowe manewry pilotów. Przelecieli tuż nad głowami kierowców
W poniedziałek 8 stycznia rozpoczyna się proces, w którym Anders Breivik pozwał państwo za naruszenie praw człowieka w związku z wyrokiem i warunkami panującymi w więzieniu. "Uważa, że 12 lat izolacji wystarczy i trzeba teraz coś zrobić, aby mógł spotykać się i komunikować z innymi ludźmi" - pisze norweski portal nrk.no.
- Długi okres izolacji i brak znaczących interakcji urzeczywistnił się obecnie w szkodach spowodowanych jego uwięzieniem, w ten sposób, że obecnie ma on myśli samobójcze - uzasadnił wniosek adwokat Breivika Øystein Storrvik, którego cytuje portal nrk.no.
Zabójca skarży się także na cenzurę listów, które chciałby wysyłać z więzienia. Służba Więzienna zatrzymuje listy do osób, do których chciałby je wysyłać.
Breivik, który od 12 lat przebywa w odosobnieniu od innych więźniów, po raz drugi pozwał państwo, twierdząc, że jego izolacja stanowi naruszenie Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
Takie warunki Breivik ma w więzieniu
Breivik rzeczywiście odbywa karę w indywidualnej celi, ale warunki w jakich się to dzieje znacznie odbiegają od powszechnego wyobrażenia, w jakim miejscu powinien przebywać masowy zabójca.
Jak wygląda cela, pokazali norwescy dziennikarze. Przed drzwiami celi Andersa Breivika żyją trzy papugi faliste, które mogą swobodnie latać na zamkniętym oddziale więziennym. Na dwóch piętrach oddziału przeznaczonego wyłącznie dla niego znajduje się kilka pomieszczeń do różnych zajęć, w tym sala do ćwiczeń. W obiekcie znajduje się również wydzielona sala telewizyjna z grami komputerowymi, jadalnia oraz pokój gościnny.
- Breivik ma znacznie więcej miejsca niż jakikolwiek inny osadzony w więzieniu Ringerike - mówi portalowi nrk.no kierownik więzienia Eirik Bergstedt.
Prokurator rządowy w oświadczeniu przesłanym do sądu, przekonuje że kontrola listów nie stanowi naruszenia praw człowieka, ale odbywa się w obawie, że Breivik zbuduje sieć kontaktów i zainspiruje innych do zbrodni.
To jednak nie pierwszy raz, kiedy Breivik pozywa państwo za łamanie praw człowieka. W 2017 roku sąd apelacyjny stwierdził prawomocnie, że w trakcie odbywania kary nie doświadczył on naruszeń praw człowieka.
Czytaj także:
Źródło: AFP, nrk.no