Brawurowa ucieczka przed policją. Pędził 223 km/godz. autostradą A4
Policjanci ścigali kierowcę audi, który uciekał z prędkością 223 km/h. Jak się okazało, mężczyzna był poszukiwany przez policję. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.
Do niebezpiecznego pościgu doszło w poniedziałek po południu na autostradzie A4. W miejscowości Świętoniowa (woj podkarpackie) policjanci z rzeszowskiej drogówki zauważyli jadące z dużą prędkością audi.
- Wideorejestrator pokazał, że samochód jedzie z prędkością 223 km na godzinę. Pomimo wydawanych poleceń do zatrzymania, kierujący nie reagował, przyspieszył i zaczął uciekać. Policyjne bmw ruszyło w pościg. Kierowca lekceważył wydawane mu sygnały do zatrzymania. Auto zjechało z autostrady w miejscowości Gorliczyna, tam mężczyzna porzucił samochód i uciekał pieszo - informuje aspirant sztabowy Justyna Urban z KPP w Przeworsku.
Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony na komendę w Przeworsku. Nie miał przy sobie dokumentów, ale twierdził, że jest obywatelem Austrii na stałe mieszkającym za granicą.
- Jego relacja wzbudziła podejrzenia funkcjonariuszy. Zdecydowali się sprawdzić jego tożsamość za pomocą urządzenia do identyfikacji osób na podstawie linii papilarnych - dodała Urban.
Poszukiwany przez policję
Okazało się, że zatrzymany to 37-letni mieszkaniec powiatu leżajskiego, który jest poszukiwany listem gończym, bo nie stawił się w więzieniu. Miał tam odbyć karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności.
Teraz mężczyzna odpowie za niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Policja Podkarpacka
Czytaj także: Nastolatki brutalnie pobiły 10-letnią dziewczynkę
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl