Braun: nie jestem zwierzchnikiem pana Czarzastego
Szef Krajowej Rady Juliusz Braun kilkakrotnie
powtarzał, że nie jest zwierzchnikiem członków KRRiT, a jedynie
urzędu. Dlatego w sprawie zawiadomienia o popełnieniu
przestępstwa, złożonego przeciw Radzie przez RMF, nie mógł zrobić
nic poza poproszeniem Włodzimierza Czarzastego o wyjaśnienia.
O to zawiadomienie pytał w sobotę Brauna - w kontekście prac sekretarza Rady Włodzimierza Czarzastego nad przepisami antykoncentracyjnymi - Jan Rokita (PO). Cytował: prezes i wiceprezes RMF twierdzą, że Czarzasty i Adam Halber nakłaniali ich do inwestowania we wskazane przez nich podmioty, w zamian za możliwość ubiegania się o prawo do rozpowszechniania przez RMF lokalnych pasm programowych w ramach koncesji.
Według Rokity w zawiadomieniu RMF dodawano, iż w połowie grudnia 2001 r. na jednym ze spotkań Czarzasty informował jego uczestników, że "stacje radiowe, w których udziały posiada spółka z ograniczoną odpowiedzialnością 'Multimedia' nie będą uzyskiwały koncesji bez względu na to jakie wnioski złożą, ponieważ nie podoba mu się, że właścicielami 'Multimediów' jest spółka Radio-Muzyka-Fakty".
"Ten zarzut był już przedstawiany i pan Włodzimierz Czarzasty obszernie wyjaśniał Krajowej Radzie, jak jego zdaniem ta sprawa wygląda. Odrzucał te zarzuty. Więcej w tej sprawie konkretnej zrobić nie mogłem" - mówił Braun, podkreślając, że chociaż jest przewodniczącym Rady, to nie jest jednak zwierzchnikiem poszczególnych jej członków, a jedynie zwierzchnikiem urzędu.
"Prosiłem pana Włodzimierza Czarzastego w tej sprawie o wyjaśnienia. Te wyjaśnienia zostały Krajowej Radzie przedstawione. Rozumiem, że prokuratura teraz może sprawdzić, czy stanowisko pana Czarzastego przedstawione Krajowej Radzie, odpowiada prawdzie, czy zarzut odpowiada prawdzie" - mówił Braun.
Szef KRRiT dodał, że na posiedzeniu Rady powiedział Czarzastemu, iż jego zachowanie byłoby "niedopuszczalne", gdyby się okazało, że spotkanie z przedstawicielami RMF przebiegało tak, jak oni to opisują, a nie tak, jak przedstawił je Radzie Czarzasty. "Nie jestem zwierzchnikiem pana Czarzastego" - powtórzył. (jask)