ŚwiatBratanek Dalajlamy XIV zginął potrącony przez samochód

Bratanek Dalajlamy XIV zginął potrącony przez samochód

Bratanek Dalajlamy XIV, Jigme K. Norbu, zginął potrącony przez samochód przy autostradzie na Florydzie podczas marszu mającego na celu zwrócenie uwagi na walkę Tybetu o niezależność od Chin - podały miejscowe władze.

Bratanek Dalajlamy XIV zginął potrącony przez samochód
Źródło zdjęć: © PAP

15.02.2011 | aktual.: 15.02.2011 13:19

45-latek został potrącony przez samochód terenowy w poniedziałek ok. godz. 19.30 czasu miejscowego. Według strony internetowej ambassadorforworldpeace.org, brał on udział w liczącym 480 km "Marszu dla Tybetu" z St. Augustine do West Palm Beach. Do wypadku doszło ok. 40 km na południe od St. Augustine, skąd wyruszył.

Mieszkający w Bloomington w stanie Indiana Norbu, syn zmarłego brata Dalajlamy XIV, Taktsera Rinpoche, kilkukrotnie uczestniczył w podobnych marszach, w tym z Indiany do Nowego Jorku, liczącym 900 km.

Marsz miał upamiętnić 50. rocznicę nieudanego powstania Tybetańczyków przeciwko chińskiej władzy, które doprowadziło do wygnania jego wuja.

Jego ojciec, który zmarł w 2008 roku, był wykładowcą studiów tybetańskich na uniwersytecie stanu Indiana w Bloomington oraz przedstawicielem dalajlamy w USA.

Źródło artykułu:PAP
śmierćflorydatybet
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (26)