Brat przejechał ciągnikiem brata
Sąd Rejonowy w Łęczycy aresztował 50-letniego
mężczyznę, który prowadząc ciągnik przejechał swojego 42-letniego
brata. Do wypadku doszło, gdy młodszy z braci siedzący pomiędzy
ciągnikiem a przyczepą w czasie jazdy spadł pod koła. Według
policji, sprawca wypadku był prawdopodobnie pod wpływem alkoholu i
uciekł z miejsca zdarzenia.
12.07.2006 | aktual.: 12.07.2006 16:15
Jak poinformował Arnold Lorenc z łódzkiej policji, do tragicznego zdarzenia doszło w sobotę w Bogdańczewie w gminie Góra św. Małgorzaty. Pogotowie ratunkowe zostało powiadomione przez najbliższą rodzinę 42-letniego mieszkańca tej wsi o znalezieniu go rannego na drodze.
Według policji, wyjaśnienia rodziny były bardzo pokrętne, na miejscu nie było kierowcy, a ranny mężczyzna zmarł po przewiezieniu do szpitala.
Policjanci ustalili przebieg zdarzenia i zatrzymali sprawcę, którym okazał się 50-letni brat ofiary. Według policji, wiele wskazuje na to, że sprawca był pod wpływem alkoholu i dlatego nie było go na miejscu zdarzenia.
Sąd aresztował 50-latka na trzy miesiące. Jeżeli udowodni się mężczyźnie, że był pijany, to może mu grozić kara nawet do 12 lat więzienia.