Brakuje soli do posypywania dróg; kolejki na 40 godzin
Mimo że to pierwszy dzień kalendarzowej zimy, to zaczyna już brakować soli drogowej, używanej do posypywania jezdni. Przed Kopalnią Soli w Kłodawie ustawiają się kolejki samochodów dostawczych z całej Polski. Stoją nawet 40 godzin. Tymczasem magazyny pustoszeją.
Jak mówi dyrektor przedsiębiorstwa do spraw handlowych Janusz Kołodziejski, władze kopalni miały nadzieję, że uda się uniknąć kolejek, podpisując umowy z odbiorcami już we wrześniu i październiku. Jednak okazało się, że soli potrzeba znacznie więcej, niż się spodziewano. Kopalnia ogranicza więc sprzedaż tak, aby każdy odbiorca mógł kupić chociaż niewielką ilość soli.
Kopalnia nie jest w stanie zwiększyć wydobycia. Górnicy nie mogą pracować w niedziele. Teraz w pierwszej kolejności sól jest sprzedawana firmom zajmującym się zimowym utrzymaniem dróg krajowych i autostrad oraz dróg wojewódzkich.