Brak postępu w sprawie rozejmu w Libanie
Libański premier Fuad Siniora oświadczył, że dotychczas ONZ nie poczyniła żadnych postępów w negocjacjach mających doprowadzić do zakończenia trwających od czterech tygodni walk w Libanie.
09.08.2006 | aktual.: 09.08.2006 15:13
Szef rządu w Bejrucie powiedział dziennikarzom, że kilka stron kontaktowało się ze sobą w sprawie rozejmu, ale "póki co, nie ma nic nowego".
Nie spodziewam się, że rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ zostanie przyjęta jutro, czy pojutrze - podkreślił. Pozostają nierozstrzygnięte ważne punkty.
Obecna w Nowym Jorku delegacja Ligi Arabskiej nalega, by zmienić opracowany przez USA i Francję projekt oenzetowskiej rezolucji, zmierzającej do zakończenia toczącego się na terytorium libańskim konfliktu między Izraelem a szyickim Hezbollahem.
Władze w Bejrucie oraz inne kraje członkowskie Ligi Arabskiej domagają się, aby po podpisaniu rozejmu izraelskie wojska natychmiast wycofały się z południowego Libanu. Według Libańczyków, francusko-amerykański projekt o tym nie wspomina.