Bracia Golcowie: Z Opola najbardziej pamiętamy parasole
Parasole i kabaretony to są najbardziej żywe
wspomnienia opolskich festiwali dla braci Pawła i Łukasza Golców,
którzy biorą udział w konkursie premier tegorocznego, 42.
festiwalu polskiej piosenki w Opolu.
10.06.2005 | aktual.: 10.06.2005 11:53
To jest kultowy festiwal - 42 lata mówią same za siebie. Wiele gwiazd pojawiło się podczas tych wszystkich edycji. Mamy do tego wielki szacunek. Tylko Opole i Sopot mają taki rozmach i rangę - powiedział Paweł Golec.
Bracia Golcowie, zanim zaczęli karierę na estradzie, nie przypuszczali, że będą występować w Opolu. Kiedy byliśmy małymi Golcami, to nawet nam przez myśl nie przeszło, że kiedyś wystąpimy w tym amfiteatrze - zaznaczyli obaj bracia.
Z Opola, oprócz parasoli i kabaretonów Golcowie zapamiętali... solówkę na perkusji, którą Jerzy Piotrowski grał w utworze "Słodkiego miłego życia" grupy Kombi. Tę solówkę wszyscy perkusiści w szkole muzycznej w Bielsku musieli umieć na pamięć - wspominał Łukasz.
Bracia Golcowie wystartują w Opolu w konkursie premier z piosenką "Bo lato rozpala". Na scenie Golcom towarzyszyć będzie tradycyjnie sekcja smyczkowa i sekcja dęta, i trochę mniej tradycyjnie orkiestra strażacka, która podejmuje motyw z piosenki i gra ją w marszowym rytmie, kiedy zespół schodzi już ze sceny.