- Obecnie około 7-8 hektarów lasu objętych ogniem, Zadysponowane zostały drony. Zgłoszenie otrzymaliśmy od leśniczego, jednak nie wiemy, czy widział kogoś na miejscu, ani jak doszło do wybuchu pożaru. Ustaleniem przyczyn zajmie się policja - mówił we wtorek wieczorem w rozmowie z Wirtualną Polską mł. bryg. mgr inż. Bartłomiej Bieniek oficer prasowy Komendy Powiatowej PSP w Mielcu.
W środę rano dyżurny stanowiska kierowania PSP w Mielcu przekazał, że akcja gaśnicza została już zakończona. Ostatnia ekipa strażaków zjechała z miejsca pożaru po godz. 5. Spłonęło ok. 7-8 hektarów lasów i traw.
Dokładne straty zostaną oszacowane w środę przez leśników.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Awaria podwozia podczas lądowania. Nagranie z lotniska w Brazylii
Zgłoszenie o rozprzestrzeniającym się ogniu wpłynęło do Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Mielcu we wtorek po godz. 18. Na miejsce natychmiast skierowano okoliczne jednostki PSP i OSP. Kolejne wsparcie wezwano po godz. 20.
Walkę z żywiołem utrudniał silny wiatr.