Boże Narodzenie w atmosferze przemocy
W krajach, gdzie toczą się wojny i religijne spory, chrześcijanie obchodzili Boże Narodzenie w atmosferze przemocy, w obliczu wielu przeszkód.
25.12.2006 | aktual.: 25.12.2006 22:31
Przywódca Kościoła Rzymskokatolickiego w Ziemi Świętej, łaciński patriarcha Michel Sabbah, wezwał do zakończenia walk między palestyńskimi odłamami oraz do wznowienia izraelsko-palestyńskich rozmów pokojowych.
Wzywamy władze Izraela i Palestyny do podjęcia nowych kroków, które zakończą falę zabijania i wprowadzą nasze narody na nowy etap. Strzelanie do braci nie jest drogą prowadzącą do wolności– powiedział Sabbah.
Izraelska armia zmniejszyła na okres świąt ograniczenia dla pielgrzymów przybywających do Betlejem. Setki wiernych zgromadziło się na placu Żłóbka i w okolicy Bazyliki Narodzenia Pańskiego.
Dziesiątki tysięcy policjantów stanęło przy kościołach w Indonezji po tym, jak Zachód ostrzegł, że bojownicy islamscy mogą przeprowadzić ataki bombowe w czasie świąt.
W Chinach, niegdyś uważane za zachodnią egzotykę Boże Narodzenie zgromadziło tłumy ludzi na pasterce. Chrześcijanie mogę jednak modlić się tylko w sankcjonowanych przez rząd świątyniach. Wszystkie inne praktyki religijne uznaje się za nielegalne.
W Birmie, gdzie rząd walczy z mniejszościami narodowymi, chrześcijanie obchodzili Boże Narodzenie jako część święta zwanego Słodkim Grudniem.