Bosak o "politycznych aktach zgonu": to wpłynie na formę protestów

- To był happening Młodzieży Wszechpolskiej sprzed dwóch lat. (...) W kontekście tej śmierci przemyślenia wymaga, czy forma happeningu była roztropna. Myślę, że wszyscy jesteśmy wstrząśnięci tą śmiercią. To wpłynie na wybór pomysłów na akcje krytyczne wobec oponentów politycznych - powiedział na łamach "Dziennika Gazety Prawnej".

Polityk sprzeciwia się jednak rozszerzeniu przepisów prawnych, które dotyczą mowy nienawiści. Bosak uważa, że obecne regulacje wystarczająco skutecznie chronią przed hejtem. - Problemów z kulturą polityczną nie da się wyeliminować budową państwa policyjnego. To je tylko pogłębi. Konserwatyści widzą rozwiązanie w lepszym wychowaniu, oddolnym budowaniu lepszych obyczajów i marginalizowaniu tych złych - ocenił.

Według wiceprezesa RN, Prawo i Sprawiedliwość nie jest formacją prawicową, a jedynie na taką się kreuje. - PiS jest partią etatystycznej centrolewicy, łączącej zachowawczość z radykalizmem i chadeckość z socjalizmem. PiS realizuje politykę prounijną i socjaldemokratyczną, operując zarazem patriotyczną i niepodległościową frazeologią. Pamiętajmy też, że to PiS poparł wzmacniający Brukselę traktat lizboński. Nawet teraz najważniejsi politycy tej partii, jak Mateusz Morawiecki, nie wykluczają przystąpienia Polski do strefy euro - wyliczał.

Zobacz także: Większa ochrona dla polityków? Tomasz Siemoniak komentuje

Bosak zarzuca również rządowi, że nie ma ustalonej polityki migracyjnej. Jako konsekwencję bierności PiS wymienił masowy napływ imigrantów zza wschodniej granicy Polski. - Nie chcemy masowej imigracji i nie chcemy imigracjonizmu jako głównej doktryny polityki społecznej i gospodarczej państwa. Podoba nam się sprawdzony model - Polska zamieszkana przez Polaków - powiedział.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl