Borys: Polska jest największym wrogiem Białorusi
Polska dyplomacja jest na Białorusi tak szkalowana jak żadna inna; największym wrogiem jest Polska - powiedziała szefowa Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys na spotkaniu z sejmową Komisją Łączności z Polakami za Granicą. Zapomnieli już nawet o Stanach Zjednoczonych. My, Polacy (na Białorusi) jesteśmy zakładnikami tej sytuacji - podkreśliła Borys.
08.06.2005 | aktual.: 08.06.2005 20:13
Borys zapewniła, że ZPB nie jest zainteresowany żadną działalnością polityczną. Zależy nam na lepszych stosunkach Polski i Białorusi. Naszym celem nie jest oskarżanie. Stwierdzamy tylko fakt, że władze (Białorusi) ingerują w prawa organizacji społecznej, zastraszają i wykorzystują działaczy Związku. Przekonują, że jesteśmy manipulowani przez Polskę, by prowadzić działalność wywrotową. To kłamstwo i prowokacja - mówiła szefowa Związku Polaków.
Borys i wybrane demokratycznie władze Związku Polaków na Białorusi nie są uznawane przez władze tego kraju. 11 maja tamtejsze ministerstwo Sprawiedliwości uznało VI Zjazd ZPB za nieprawomocny, przywróciło poprzednie władze, na czele z Tadeuszem Kruczkowskim i nakazało zwołanie kolejnego zjazdu.
Związek Polaków na Białorusi jest w sytuacji kryzysowej
Polacy na Białorusi będą się trzymać, na ile wystarczy im sił, by przetrwać i zachować mienie uzyskane dzięki polskim podatnikom - zapewniła szefowa Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys. Nie pozwolimy, by ZPB był przedmiotem manipulacji politycznych - oświadczyła Borys. Przyznała, że Związek jest w sytuacji kryzysowej i nie ma możliwości normalnego działania.
Andżelika Borys podkreśliła, że Związek Polaków na Białorusi wspierany jest tylko przez polski Senat, a od władz białorusich nie otrzymuje żadnych pieniędzy.
Przewodnicząca Związku Polaków powiedziała, że od momentu jej wyboru na to stanowisko władze Białorusi zaczęły ingerować w wewnętrzne sprawy organizacji. Przewodnicząca związku zaznaczyła, że organizacja nie może prowadzić swojej działalności. Podkreśliła, że od dwóch tygodni nie pokazuje się jedyny polskojęzyczny tygodnik na Białorusi "Głos znad Niemna". Andżelika Borys dodała, że nie ma konfliktu w organizacji, chociaż białoruskie władze starają się przedstawić Związek jako wewnętrznie skonfliktowany.
Wiceminister spraw zagranicznych Jakub Wolski podkreślił, że polskie MSZ jednoznacznie negatywnie ocenia wydarzenia na Białorusi wokół Związku Polaków. Jak dodał, nasilają się represje ze strony białoruskich władz wobec szefostwa ZPB. Władze Białorusi rozpoczynają likwidację oddziałów i terenowych struktur ZPB - ostrzegł Wolski.