Trwa ładowanie...
d2qkuky
Borys Budka zostanie zastąpiony? Bogdan Zdrojewski surowo ocenił szefa PO

Borys Budka zostanie zastąpiony? Bogdan Zdrojewski surowo ocenił szefa PO

Bogdan Zdrojewski był gościem programu "Tłit" Wirtualnej Polski. Byłego prezydenta Wrocławia zapytano o to, czy kadencja Borysa Budki na stanowisku przewodniczącego Platformy Obywatelskiej powinna zakończyć się po dwóch latach. - Pomimo tego, że jestem krytyczny wobec wielu aktywności czy działań kierownictwa Platformy, to także staram się to kierownictwo bronić - przekazał Zdrojewski. - Po pierwsze: działają w skrajnie trudnych warunkach, po drugie: mamy do czynienia z pandemią, która uniemożliwia prowadzenie normalnej działalności partyjnej - powiedział samorządowiec. - Wielokrotnie podkreślam, że Borys Budka musi mieć czas na to, aby dokonać zmian w Platformie. Czyni to niezwykle wolno, za wolno według mnie. Trzeba jak najszybciej pozbierać rozmaite aktywności, które są rozproszone, ale trwają i doprowadzić do takiej sytuacji, żeby Platforma rzeczywiście się zmieniła - podkreślił gość Wirtualnej Polski. - Jeżeli Borys Budka nie doprowadzi do zmiany Platformy w sposobie jej funkcjonowania, a przede wszystkim odbiorze zewnętrznym, to polegnie - wyjaśnił polityk i dodał, że nie chce apelować do Borysa Budki za pośrednictwem mediów.

Panie senatorze, a czy zgadza się Rozwiń

Transkrypcja:

Panie senatorze, a czy zgadza się pan z głosem niektórych kolegów z Platformy Obywatelskiej, na przykład Pawła Zalewskiego czy Grzegorza Schetyny, który ostatnio mówił o tym w jednej ze stacji informacyjnych, że należałoby podjąć, na przykład na Radzie Krajowej, temat przywództwa w Platformie Obywatelskiej. I czy pana zdaniem kadencja Borysa Budki powinna zakończyć się po dwóch latach, zgodnie ze statutem, który to status taką możliwość otwiera? Pomimo tego, że jestem krytyczny wobec wielu aktywności czy działań kierownictwa Platformy, to także staram się to kierownictwo obronić, mówiąc o dwóch rzeczach. Po pierwsze działają w skrajnie trudnych warunkach. Po drugie mamy do czynienia z pandemią, która uniemożliwia prowadzenie normalnej działalności partyjnej - spotkań, konferencji, et cetera, et cetera. Natomiast wielokrotnie podkreślam, że Borys Budka musi mieć czas na to, aby dokonać zmian w Platformie, czyni to niezwykle wolno, za wolno według mnie. Trzeba jak najszybciej pozbierać te rozmaite aktywności, które są niezwykle rozproszone, ale trwają, i doprowadzić do sytuacji takiej, by Platforma rzeczywiście się zmieniła. Ona się nie zmienia. Jeżeli Borys Budka nie doprowadzi do zmiany Platformy w sposobie jej funkcjonowania, a przede wszystkim odbiorze zewnętrznym, to polegnie. Ale to nie jest ten moment. Czyli jeszcze nie wieszczy pan końca Platformy Obywatelskiej w obecnej formule, a Borys Budka przetrwa pana zdaniem? Na razie przetrwa i dobrze by było, żeby na razie przetrwał. Natomiast ja nie chcę apelować do niego za pośrednictwem mediów. Natomiast apelują wyborcy, mówią, że Platforma musi się zmienić, musi poprawić komunikację wewnętrzną, musi poprawić komunikację zewnętrzną, musi być bardziej wyrazista, bardziej centrowa, bardziej proeuropejska, bardziej progospodarcza, bardziej proekologiczna przede wszystkim. Jeżeli to wszystko zacznie działać, to Borys Budka przetrwa. Natomiast jeżeli tego elementu nie uzyskamy, nie osiągniemy, będziemy następny rok dyskutować o deklaracji ideowej, to z pewnością przerżniemy - przerżnie i Budka, i Platforma Obywatelska. Bo trzeba pamiętać, że z losami szefa czy kierownictwa wiąże się cała formacja polityczna. To nie jest tak, że Budka jest gdzieś tam oddzielnie wyizolowany i Platforma oddzielnie. To są byty w tej chwili zintegrowane, bo tak musi być i trzeba trzymać kciuki za to, żeby Budka jednak sobie poradził niż odwrotnie - czekać aż się potknie.
d2qkuky
d2qkuky
Więcej tematów